sobota, 28 maja 2016

Mój mistrz Adolf Born 1930- 2016













Adolf  Born "Všichni sloni v orchestru"

Adolf Born finezyjny żartowniś, majster-grafik, rysownik, twórca kostiumów teatralnych ,  filmów animowanych,  czołówek filmowych, jeden z najukochańszych moich ilustratorów- zobaczcie:


Adolf Born "Trzech Muszkieterów"


Adolf Born "Dopis Darvinovi"


Adolf Born "San Marco"


Adolf Born " Na łowach"

Adolf Born "Pozdrav Ezopovi"

Adolf Born- projekt kostiumów teatralnych

Adolf Born projekt kostiumów teatralnych

Adolf Born projekt kostiumów teatralnych- zły czarownik z Kota w butach
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Adolf Born
Tacy ludzie nie powinni umierać 22 maja 2016\roku, ani w żaden inny dzień.
To powinno być ustawowo zabronione!

W Polsce, Media Rodzina wydała dwie książki z jego ilustracjami - arcytłuściutkie 500 stronicowe wydanie >>>Baśni braci Grimm i klik, klik>>> Bajki La Fontaina


18 komentarzy:

  1. O, znać Twoją bratnią duszę!
    No i zazdroszczę Czechom tego CZEGOŚ. Straszą i śmieszą jednocześnie a wszystko w zupełnie innym świecie, jak w najoczywistszych, najbardziej absurdalnych snach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, mają coś co nazwać można mentalnym luzem w kalesonach.

      Usuń
  2. Ano, nie powinni.
    Ale widac w tych malunkach od razu Czecha, jak to pisze Jarecka. Piekne!
    Znasz film "dziewczyna na miote" (Devka na kosteti)? Film jak film, ale napisy poczatkowe dokladnie w tym samym stylu wlasnie (ale to chyba nie Born).
    O, tu mozna luknac za darmoche:
    http://streamin.to/embed-nm0pewq5x498-600x400.html

    Mam do nicj poza tym osobisty sentyment, no bo sa diobly i czarownice :}

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ALE SUPEROWE! Sprawiłaś mi nieziemska frajdę- nigdy tego nie widziałam. Dam linkę do posta, dobrze?
      To ani chybi jego czołówka- ma wielu naśladowców,ale żadnego o takim talencie.W latach 60' i 70' robił absolutnie przegenialne animacje. Byłam w Pradze na jego wielkiej wystawie z okazji 80 urodzin i podziemiach galerii można je było zobaczyć, o ile dziatwa nie odepchnęła człowieka od ekranu nie włączyła 68923 odcinków Macha i Sebestowej- ich przeboju w rodzaju naszego Bolka i Loka, w której też wespół w zespół maczał swe zdolne ręce.

      Usuń
    2. Mowisz, ze to on? Bo tam w napisach jest "strich" i jakies inne nazwisko - no ale moze strich to wcale nie rysunek, no nie ;)

      Usuń
    3. Ale jak by nie bylo, film widzialam raz, a te napisy chyba ze 30 razy :)))

      Usuń
    4. Też ni ewidizałam nigdzie jego nazwiska,ale widziałam za to kilku jego naśladowców, i żaden nie jest tak pomysłowy biegły i dowcipny- więc na 90% myślę że czołówka jego. Za dobra po prostu.

      Usuń
  3. Tak, są pewni ludzie na świecie, których się nie powinno stąd wypuszczać.
    Co za fantazja w jego pracach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I fantazja i umiejętność obserwacji i biegłość w tak wielu manualnych technikach że mi beretkę wiatr podziwu zrywa.

      Usuń
  4. Wielki talent i wszystko narysowane naprawdę, nie jakieś za przeproszeniem digitale. Chylę czoła!

    OdpowiedzUsuń
  5. Oh buuuuu!!!!!!!!! Doprawdy to powinno być surowo zabronione, pod karą śmierci wręcz!

    Toć to ewidentny ojciec Chrzestny Ultramarynowej hodowli smoków i charakternych person!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Tym mocniej mną tąpnęło,że nie wiedziałam o jego istnieniu póki z siłą wodospadu nie trafiły mnie w najsłoneczniejszy ze splotów jego prace na wielkiej retrospektywnej wystawie.

      Usuń
  6. Cudowne!
    Mam takie uczucie, jakbym juz gdzies wczesniej... moze w Szpilkach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może znasz go stąd>>>>>>KLIK ? Wg.jego rysunków zrobiono pierwszego animowanego Hobbita - równo 50lat temu.

      Usuń
  7. ... i tak mi przyszlo do glowy, pomyslcie, jak bedzie ladnie pokolorowany tamten swiat, gdy juz tam dotrzemy!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ach! Jakie kosmiczne pokrewieństwo pędzla!
    Fantastyczne stwory!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To pokrewieństwo, obawiam się ma wszelkie syndromy tzw. zapatrzenia z mojej strony,ale wyznaję zasadę,że jak się dużo pracuje i nie zrzyna na rympał, to takie wiedne i bezwiedne podobieństwa z czasem naturalnie wchodzą człowiekowi w krwioobieg.

      Usuń
  9. Zawsze za wcześnie... A pokrewieństwo dusz widać od razu!

    OdpowiedzUsuń