środa, 18 maja 2016

Poziom optymizmu

Bierzemy dziurawą skarpetkę, kilka materiałów w paski...




...w szale twórczym zapominamy robić zdjęć...



...i...


 ...  oto proszę, mamy takiego kotka:

Jak myślicie poziom optymizmu podnosi się temu kotu, czy opada?
A jak jest z Wami - Obywatele?



 Pamiętacie o aukcjach na rzecz Ady? Watro zajrzeć >>>TU
Każda zakończona aukcja anonsuje następną.


10 komentarzy:

  1. Ten kot ponad poziomy wylata
    (no bo przeca nie: wysiaduje)
    ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ma wyraz twarzy ,który może sugerować wiele.

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem lakonicznie, że fluktuacyjnie :)
    Z tendencją do przypływów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Weź mi Monia nie kradnij kwestii, już przy pierwszej focie wiedziałam, że to idzie we fluktuacje!

      Usuń
  4. Łapy 3D, ekstra. Ale wzbogaciłabym tę scenkę myszą, żeby wprowadzić niepokój poznawczy i takie tam. Że niby, ale jednak...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mię tu chodziło o g ł ę b i ę, o duszę, o rozdrapy filozoficzne, nie o futrzastą empirię. Choć związek błogości kulinarnej z duchową, jest trzeba przyznać- spory. Mało co też wpływa na światoogląd jak to czy się jest wyspanym, czy też nie.

      Usuń
  5. Jemu się granitowo utrwala. Na bank. A mnie odżywa, kiedy na niego patrzę. Co po dawce moich rozbuchanych troglodytów jest nie lada osiągnięciem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mowa o cherubinkach szkolnych czy domowych? Czy przyszłość narodu - wzięła Cię może w dwa ognie?

      Usuń
  6. Kotu się podnosi, a mnie, kiedy na niego spoglądam też. Wobec tego, skupię się na patrzeniu na kota.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prozdrowotne właściwości kociej skórki znane są nie od dziś.

      Usuń