środa, 18 kwietnia 2018

To ci Ambaras!



Tomek Samojlik "Ambaras" - na obrazku dzielni braciszkowie Ambarasa- Chyży i Mocny

Hmmmm, właśnie sobie uświadomiłam, że nigdy nie pokazywalam tu szkiców, a od tego zwykle zaczyna się zabawa... 





19 komentarzy:

  1. Cudowna jest ta historia o wilczku Ambarasie.
    I zasługuje na Twoje szkice i malunki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaa! Znasz wydawnictwo WWF Polska.

      Usuń
    2. O! Też znamy Ambarasa z WWF, Twoja witalność sporo dobrego tu wnosi!😍

      Usuń
  2. Ojej, jakie piękne! Już wiem, jaki zakup mnie czeka w maju! Nie mogę się doczekać okładki :3... przyznaję się: z wiekiem coraz bardziej podobają mi się ilustrowane wydania książek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli wszystko się uda, książka będzie na Targi Książki w Warszawie. Można będzie spotkać wilczki na stoisku Agory, a mnie przez godzinę na stoisku Media Rodziny w sobotę 19 maja od 12 do 13, gdzie z Wojciechem Widłakiem będziemy podpisywać nowy tom Pan Kuleczka Skarby

      Usuń
    2. Na tegorocznych Targach w Warszawie mnie niestety nie będzie, więc zostaje mi wyczekiwać na pojawienie się w księgarniach. Pewnie w czerwcu trafi na półki?

      Usuń
  3. Pięknie pysie i cudowna kreska dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Com się poprzedzierała przez zielone w samym środku zimy to moje!

      Usuń
  4. Ach! Przypomniał mi się Grabiański i Karol Kossak! Piękne bardzo!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyrównać mnie do Grabiańskiego, to jak ot tak dać mi Nobla. Z rysunków.

      A czy wiecie że właśnie dziś w Lublinie otwiera się wystawa ORYGINAŁÓW Grabiańskiego?!


      tędy proszę>>>

      Usuń
    2. Spotkajmy się w Lublinie!

      Usuń
    3. Ach! A ja ostatnio bardzo zatęskniłam za Grabiańskim, przeglądałam co mam pod ręką - i Ambaras natychmiast skojarzył mi się z Jego Rogasiem :-) Szkoda, że to Lublin... A tak zupełnie na marginesie - koty Grabiańskiego były na znaczkach, marzą mi się i Elowe znaczki pocztowe ;-)

      Usuń
    4. Miałam identyczne skojarzenie. Takie miłe, sentymentalne :-D

      Usuń
    5. Miłość do Grabiańskiego trzyma mnie przez dziesięciolecia.

      Usuń
  5. Wspaniały obraz, świetne szkice. Jesteś bardzo utalentowana. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój synek czyta właśnie Ambarasa jest zakochany w Twoich ilustracjach. Chciałby mieć obraz Łupinki w pokoju. Czy można gdzieś kupić Twoje reprodukcje albo jakiś plakat? Ola M

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z kumpelkami, ilustratorkami założyłyśmy sklepik W RAMKI I NA ŚCIANĘ
      do sklepu


      mamy 3 plakaty z "Ambarasa" 50x70cm, Łupinki, akurat wśród nich nie ma,ale wszystko da się dogadać z kochaną Panią Sklepową
      wasyliska@wramkiinasciane.pl

      Usuń
  7. Pani Sklepowa przygarnęła łupinkę do wramkowej drużyny. Będzie plakat.

    OdpowiedzUsuń