piątek, 29 czerwca 2018

BIO czyli jasny portret mój

Niby niewinna sprawa "-Pani Elżbieto poprosimy  portret i kilka słów biogramu"
-a ileż szarpiących Ego wątpliwości!


Można i owszem wytężyć wzrok i znaleźć szczegóły, którymi różnią się te dwa obrazki.

                                      
                                       Eleonora Pióro primo voto>>> Świerszczyk


Portret jak portret, ale BIO! Jakimiż słowy odmalować jasny portret mój?
Oficjalne brzmi jakoś tak:

BIO Elżbieta Wasiuczyńska
urodzona 1966, studia na ASP w Krakowie na Wydziale Malarstwa w pracowni malarstwa Juliusza Joniaka (dyplom w 1991), i na Wydziale Grafiki w pracowni książki i typografii Romana Banaszewskiego, (dyplom w 1994) nagrodzony Medalem Rektora.
Zajmuje się grafiką użytkową, projektowaniem i ilustracją. 
Ma na swoim koncie liczne nagrody i wyróżnienia, m.in. w konkursie Pro Bolonia 2001 (Warszawa)
za il. do opowiadań "Pan Kuleczka" W. Widłaka i po raz drugi w tymże konkursie 2002
za książkę autorską "miau-miau" (za którą otrzymała również nagrodę jury dziecięcego), ponadto wyróżnienie za il. do autorskiej książki "Podróż" na Biennale Ilustracji 2004 (Aki Town, Japonia),
za projekt "kalendarza pod psem" oraz w konkursie Świat Przyjazny Dziecku 2005
za książkę "Bajka o ślimaku Kacperku" M. Strzałkowskiej (Nasza Księgarnia).
Nagroda za ilustracje i nagroda publiczności za ilustracje do "KALENDARZA" Toyota Motor Poland w konkursie Vidical 2003 (Warszawa) oraz -Bronze medal-International Calendar Exibition Stuttgart 2006 za ilustracje do "My first calendar" Heye. Polska Sekcja IBBY przyznała artystce nominację w konkursie "Książka Roku 2005" i nagrodę jury dziecięcego za "Trzy świnki" Z. Staneckiej (Muchomor) oraz wyróżnienie w tymże konkursie 2007 za ilustracje do książki ZOO Jarosława Mikołajewskiego (Agora), a w 2009 główną nagrodę graficzną w tymże konkursie za książkę autorską Mój pierwszy alfabet (LektorKlett) . Książka "Zaczarowane Historie" (Bajka) M. E. Letki została wpisana na listę Skarbów Muzeum Książki dla Dzieci, książka Marcina Brykczyńskiego "KOT TY JESTEŚ?" została wyróżniona w konkursie Świat Przyjazny Dziecku 2016.


według kolegi F. maksymalną treść trzeba zawrzeć w minimalnej ilości słów i szyderczo proponuje epitet, którym przed laty obdarzył mnie  całkiem serio inny kolega, ekhem Poeta, w jakieś dedykacji książkowej:
Eli-CZARODZIEJCE  BARW
Kiedyśmy razem pracowali w zespole, w ramach dyscyplinowania mnie ktoś mówił : -Te, Czarodziejko Barw, uspokój się, bo cię huknę!

W filmiku kręconym przed laty dla Telewizji Kraków mój najosobistszy Mąż w niektórych kręgach znany jako Pan Sierotka  nazwał mnie uwaga, uwaga CZOŁGIEM, DLA NIEPOZNAKI POMALOWANYM W KWIATKI.



A może Wy macie jakieś propozycje?

18 komentarzy:

  1. Normalnie strzelają mi guziki pod żabotem i opadają kolanówki, że Cię znam osobiście.

    To ja może otworzę ten potok komplementów, który się tu wyleje, Zaklinaczko Światła! Treserko Pędzli, Królowo Polaru! (To dobre, nie?) O Siedmioręka Bogini Gwasza, Nasza! :D

    Walcie dalej, Koleżanki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Że też nie polazłam po biogram do Skorpiona!

      Usuń
    2. No , włada skubana klawiaturką jak Ty szydłem!

      Usuń
  2. Chi chi. Kompilacje też brzmią dobrze.
    Zaklinaczka Polaru np.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki portret, jaki biogram!
    No, muszę słówko.

    Ela W. Rysopis krótki,
    bo w słowniku cały biogram:
    rzęsy, koral ust i śliczne butki
    (w załączniku też kardiogram).

    To błękitna, dobra dusza
    co przytuli i zająca,
    a jej kreska, na Zeusa,
    czułe struny w duszy trąca.

    Czy potrzebne takie bio
    czy też schludne inne CV?
    Ona ‘sole’ nuci ‘mio’
    polarowi, ten się dziwi.

    Zwana też Barw Czarodziejką,
    Matką cudnej Katastrofy,
    Lud, zwieńczony dziś maciejką,
    Wznosi jej wciąż czułe strofy.

    Eli pędzle i nożyczki
    (akcja szyfrem zwana: Czołg)
    cieszą dusze i duszyczki,
    UltraMary - czołem, howgh!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ma byc lakonicznie?
    ZDOBYLA (PRAWIE) WSZYSTKIE NAGRODY. PECH, ZE NIE DAJA NOBLI Z MALOWANIA.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I Oskarów tyz nie dajo, jawna niesprawiedliwość panie dziejaszku...

      Usuń
  5. Mnie u Artystki zachwyca wszechstronność (maluje, rysuje, szyje, klei, lepi, wycina, szarpie, drapie itd...). Ma skalę, potrafi być liryczna i satyryczna. Trzeba by dopisać, że uwielbiana przez czytelników! I taka ciekawostka, mój prywatny mąż patrząc na malowany obrazek tej Pani bez zawahania orzekł, że to photoshop ;DDDDDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No więc właśnie komputera nie umiem. Ale się nie zarzekam i z photoshopem też zatańczę.

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. O! jak się zdenerwuję to sobie tak rąbnę na wizytówce.

      Kiedyś fantastyczny ceramik Wojciech Bersz, do którego jeździłam do Wa-wy na lekcje, powiedział mi -Ty wiesz, zrobiłem sobie wizytówkę napisałem ARTYSTA- żeby podkurzyć kolegów :o)

      Usuń
  7. Z Elą świat jest o niebo piękniejszy! Nie mogąc zapewnić dziecku wszystkiego mamy poczucie, że dajemy coś niesłychanie potrzebnego. No i rodzice stają sie lepsi bo promieniuje na nich to Elowe ciepło. O!
    Serio serio.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ach! Czyli bywam też PIECEM. Cudownie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jako wielbicielka Pratchetta zauważyłam, że pominięty został pewien ważny aspekt twórczości obsypanej tytułami Artystki. Dodaję więc kolejny tytuł do listy: Smocza Wróżka Zębuszka.

    OdpowiedzUsuń