środa, 27 marca 2019

Voilà -koala spoza rzęs woala

Skończyłam, wysłałam wszystkie ilustracje do nowej książki. Teraz muszę się troszkę zregenerować, bo mam wrażenie, że pędzle płukałam nie tyle w wodzie, co we własnych płynach ustrojowych. Zamiast spoiwa -krew serdeczna. 

Takie indywidua pojawiły mi się pod pędzlem, nie będę chłopaków wypraszać, tylko dlatego, że nie ma o nich słowa w tekście.
 









Podmiotem lirycznym utworu  jest rozrywana przez paparazzich KOALA, której dylematy wewnętrzne poznacie już niedługo, o ile oczywiście zechcecie się zapoznać z dziełem "ZOO"Jarosława Mikołajewskiego.



I,i, i...Można sobie zrobić prezent i przy okazji zrobić coś dobrego.
Na fejsiku do niedzieli 31.03.2019 wieczorem trwa aukcja na rzecz mojej koleżanki Ani 100% kwoty trafi na jej leczenie.  Ślijcie wici, przeliczcie zasoby w skarpecie, zawiadamiajcie też innych zblazowanych milionerów...

Trzymajmy się na tym łokrutnym przednówku!

4 komentarze:

  1. Ci, co mają chęć do zdjęć skradli mi serce ❤️❤️❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
  2. "Jak się zakochać to nie indywidualnie..."nabiera nowych znaczeń.

    OdpowiedzUsuń
  3. Każdy z delikwentów rad, że
    tak się ładnie mieści w kadrze! )))

    OdpowiedzUsuń
  4. O jaki rym dźwięczny na ucho i nieortograficzny na oko- bardzo lubię!

    OdpowiedzUsuń