Wyluzowana niczym wyfiletowany kurczaczek, rozpuszczona w błogości jak czekolada w słońcu, unoszący się na fali euforii pękaty obłoczek, ślę Wam pozdrowienia z wakacji. Pięknie jest!
Nurkuję w zielonym po pas, po szyję i na zapas.
A na dzikim Instagramu, gdzie poruszam się póki co z wdziękiem maszyny rolniczej
Elu, jak dobrze, że Tobie tak dobrze! Zanurkuję chociaż w Twoim zielonym obrazie :-)
OdpowiedzUsuńA Piękna Madonna przypomniała mi od razu ks. Twardowskiego ("Matka Boska Błękitna...ile kolorów w błękicie").
Uściski :-)
Ania M.
Aniu! A ja naiwna myślę sobie (dzięki Twoim fotom),że nic, tylko z żuczkami kołyszesz się na łodyżkach i grzejesz się z kotami w słońcu.
UsuńMagia PR...