wtorek, 31 stycznia 2023

Kalendarz Pan Kuleczka - luty 2023

 Już wybrałam, u mnie będzie wisieć ten motyw ze starego kalendarza: 


Czasem to nie widoki są ponure, tylko okno brudne.
                                                                               
Pan Kuleczka- a właściwie Wojciech Widłak









A tu lutowe kalendarium do pobrania za free, 
do samodzielnego druku. Ja tam drukuję na kolorowych papierach A4
i wklejam w stare kuleczkowe kalendarze.

































Niech to będzie dobry czas!

sobota, 28 stycznia 2023

Dziura w niebie

 Marlena Makiel Hędrzak( 1968-2019)- to był człowiek- prezent z nieba. 

Biuro Wystaw Artystycznych w Rzeszowie oraz Dyrektor Instytutu Sztuk Pięknych Kolegium Nauk Humanistycznych Uniwersytetu Rzeszowskiego zapraszają na wernisaż wystaw: in memoriam Marlena Makiel-Hędrzak oraz Ślady spotkań szczególnych 2 lutego 2023 r. (czwartek) o godz. 18.00 BWA Rzeszów ul. Jana III Sobieskiego 18


Wystawy czynne do 5 marca 2023 r.

warto klik, klik powiększyć, żeby przeczytać:


 

wtorek, 24 stycznia 2023

wtorek, 17 stycznia 2023

Pan Kuleczka aukcja na WOŚP

 Kochane Kulkoluby! 

>>>Na aukcji WOŚP wystawiam oryginalną ilustrację z okładki książki Wojciecha Widłaka "Pan Kuleczka Niespodzianki"- gorąca prośba przeliczenie oszczędności w skarpetach, o udostępnienia, szeptane reklamy, kaptowanie zblazowanych znajomych którzy mają już wszystko. No właaaaśnie-  tego nie mają, bo jeden jedyny egzemplarz na tej planecie. 



>>>Zaglądajcie na aukcje Orkiestry- ceny już od złotówki, można wylicytować przedmioty, autografy sław, ale i wizytę w laboratorium, konsulacie, Sejmie, mecz tenisowy z jakim asem, możliwość zaprojektowania własnego nadruku na leginsach, wyjście na kawę/obiad/kolację z rodzimą gwiazdą, sesję zdjęciową w Ambasadzie, wizytę na planie filmowym, lekcje makijażu, gotowania, fryzjerstwa, kamper na majówkę i udział w teledysku.

piątek, 6 stycznia 2023

Zima w mieście

 Muza złapała mnie za twarz i trzyma jakoś tak od Sylwestra. Wychodzę z pracowni tylko po to żeby coś zjeść i się przespać. Te bajeczne girlandy widziałam w Święta w centrum mojego rodzinnego Radomia. To budynek Prezydium, w którym przez dziesięciolecia mieścił się Teatr, w którym pracował mój Tata- Jerzy Wasiuczyński. Teatr robił na mnie zawsze  wielkie wrażenie, zwłaszcza od kulis, te gigantyczne przestrzenie, wyłaniające się z mroku maszynerie, sznury, zastawki -fragmenty różnych światów, uchylone drzwi ze ścieżką światła prowadzącą do bardzo jasnej, zatłoczonej garderoby. 


Zmalowałam dwie wersje tej samej kompozycji, i jeszcze nie potrafię rozstrzygnąć która lepsza. A Wy którą byście wybrali, tę wieczorną czy mroczną?