Wielce Szanowna (i Mądra) Komisja
w składzie Dorota Nowacka
Pan Sierotka
no i ja
postękując cicho od ucisku dylematów ogłasza:
nagrody za najbardziej przekonujące argumenta
otrzymują:
Newa
Alcydło
i Aga
prośba o przesłanie naziemnych adresów mailem na wasiukmałpa@autograf.pl
Dla wszystkich uczestników okładkowego konkursu mam natomiast wiadomość w formie jpg:o)
Jak powiada Pismo -ostatni będą pierwszymi!
Tu można zajrzeć do wnętrza książki >>>KLIK!
Wysłaliście już kartkę do Julki? Bo ona czeka!
Brawissimo dla wszystkich Argumentantow (nawet tych na dopingu Haribo :P)! Jarecka, chodz no tu polac komisji kukulczanki, bo ledwo zipia!
OdpowiedzUsuńOstatnie kukułeczki Jareckiej wydoiliśmy w Walentynki:o)
UsuńJarecko, odczytujesz wyrazna iluzje?
UsuńRaczej chciałam zabłysnąć silną naszą wolą- jak długo wytrzymaliśmy.
UsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńA książkę zapisuję do kupienia! :-)
Z takimi okładkami!!! ;-)
Ha! Powiem szczerze,że ten czas oczekiwania na nową książkę to kłąb ambiwalencji- im bardziej się się człowiek cieszy, tym większy strach, że coś nie tak pójdzie w druku.
UsuńZe ultramaryne zamienia na blekit pruski?
UsuńOOOO0JJJ...Tyyyle rzeczy może się stać- nie dobiją kolorów,żeby szybciej schło, albo przefajnują, bo jak dla dzieci to musi być kolorowo,albo kurek z jednymkolorem się przekręci i wszystko będzie sinawe,albo przeróżowione. Albo będzie smużyć,albo będzie jakiś przeoczony w tysięcznych korektach błąd...
UsuńAAA! Prawdziwe święto kota!
OdpowiedzUsuńCieszę się i pomrukuję z radości)))
Dziękuję!
Pozdrawiam wszystkich miłośników WasiuKotów !
Grrrratulacje!
UsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńI cieszę się, że jednak kot balansujący w błękicie będzie zdobił awers :)
Ja też,ale jednocześnie żal mi było Tarzana- była opcja - że będzie na okładce ,albo wcale. Salomonowo się zmieścił:o)
UsuńGratulacje! :-) Chociaż głosowałam na przegranego to zastanawiam się teraz dlaczego? Ten niebieski jest naprawdę fajny... ;-)))
OdpowiedzUsuń;-)))
UsuńO, już się skończyło?? Oklaski na leżąco!
OdpowiedzUsuńNa leżąco ,żeby było efektowniej, czy znowu rzucałaś dyskiem?
UsuńAle to >>>KLIK do wnętrza książki nie dziala! :(
OdpowiedzUsuń(Niebieski górą! yess!)
Już hula!
UsuńA nie mówiłam! :) ...elektrykot z wnętrza książki mnie zelektryzował! Czadowy!
OdpowiedzUsuńRoboczo zwie się "autoportretem wiosennym":o)
UsuńElektrykot jest absolutnie najrewelacyjniejszy! (gdyby mnie ktoś pytał ;)
UsuńZajrzalam. Strona 24!!!
OdpowiedzUsuńJak ty to robisz! No jak!!!
A, o >>>TAK
UsuńOh mnie tez str. 24 ujmuje. I znalazlam tu na blogu jak powstawalo dzielo i przeczytaniu jak i z czego ujmuje mnie jeszcze bardziej. Gratulacje dla zwyciezczyn.
OdpowiedzUsuńNiech żyją!
UsuńBardzo dziękuję szanownej i mądrej komisji za docen koszyczka z uwagami.
OdpowiedzUsuń(niestety zez mi został, ale prawdziwa analityka okładkowa wymaga poświęceń ;)
Będziemy na zasadzie podobne zwalczaj podobnym, odkręcać zeza analizą innego dzieła,może co?
UsuńE.W. gratulacje za prowokację do wejścia w rolę
OdpowiedzUsuń"Analityka/Analityczki okładkowej" :)
Ale jak pięknie Szanowna pPubliczność weszła w rolę!
UsuńO rrrrrranyyyyyy! A ja nie skojarzyłam, że Aga to ja!!!!! Westchnęłam zazdrośnie nad szczęściem powyższej trójki i nic, no nic mi do głowy nie przyszło!!! Az tu dzisiaj, gdy ledwie zipiąc nad kwęcząco-wrzeszczącym trio usiłowałam nie wyzionąć ducha, niby koci promień słońca wpadła do domu koperta na mężowskich nogach. Prosto z poczty. Kopertę otwierał mąż najostrzejszym z noży, coby naklejki nie naruszyć i aaaach! Od razu poczułam przypływ endorfin, spa dla oczu! Elżbieto Kociotwórcza - dziękuję!!!
OdpowiedzUsuńOraz pozostała szanowna Dwójco Komisyjna oczywiście :D
UsuńMacham puszystym, grubym ogonem!
OdpowiedzUsuń