Pani Elu, a co z kalendarzem na 2024? U nas kalendarz jest od 15 lat i ten rok bez kalendarza zionął kuleczkową pustką... dopiero dzisiaj znalazłam tę stronę i pomysł wydruku jest plastrem na ranę. Chcemy Kuleczki, Katastrofy i Pypcia, a przede wszystkim Bzyka w 2024 roku!
Prace nad kalendarzem na następny rok zaczynaliśmy w czerwcu, najpóźniej w lipcu, żeby zdążyć z przygotowaniem i drukiem na październikowe Targi Książki w Warszawie. Kalendarza niestety nie będzie. Żałuję, bo go lubiłam, i przyzwyczaiłam się do jego układu.
Do zobaczeeeeenia!
OdpowiedzUsuńPani Elu, a co z kalendarzem na 2024? U nas kalendarz jest od 15 lat i ten rok bez kalendarza zionął kuleczkową pustką... dopiero dzisiaj znalazłam tę stronę i pomysł wydruku jest plastrem na ranę. Chcemy Kuleczki, Katastrofy i Pypcia, a przede wszystkim Bzyka w 2024 roku!
OdpowiedzUsuńNiestety, Wydawca nie planuje kuleczkowego kalendarza na 2024. Jutro opublikuję październikową kartę.
OdpowiedzUsuńDeklaruję 150 zł za kalendarz, byleby powstał, nic się nie da zrobić?
UsuńPrace nad kalendarzem na następny rok zaczynaliśmy w czerwcu, najpóźniej w lipcu, żeby zdążyć z przygotowaniem i drukiem na październikowe Targi Książki w Warszawie. Kalendarza niestety nie będzie. Żałuję, bo go lubiłam, i przyzwyczaiłam się do jego układu.
Usuńczy pojawi się kartka październikowa? czekam z niecierpliwością :) <3
OdpowiedzUsuńWłaśnie wkładam do skanera.
Usuńwiadomo, kiedy się pojawi? :)
UsuńKarta październikowa już jest w najnowszym blogowym wpisie.
UsuńProściutko >>>TĘDY
OdpowiedzUsuń