wtorek, 3 października 2023

Łowcy gwiazd. A w kalendarzu - październik.

Wspominki z wrześniowych wakacji.





 




To pocieszające, że są pewne niezmienne na tym świecie zjawiska. Na przykład moje zdumienie, że już nowy miesiąc nastał. Przepraszam za spóźnienie z publikacją kalendarium.


Wszystkiego dobrego.

12 komentarzy:

  1. Ależ to jest piękne!
    Agnieszka Grzelak

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne, dziękuję!Chomik

    OdpowiedzUsuń
  3. Fan-ta-sty-czne! Mój umysł znieczulony ilością obrazów w internecie skacze od zdjęcia do zdjęcia, ale przy Pani pracach zawsze mówi STOP! Jak to jest zrobione?! Jak dziecko mam ochotę odchylić kolejne plany i zobaczyć co się tam kryje :) Nie wiem jak to ująć...światło i cień w Pani obrazach są jednocześnie baśniowe i prawdziwe... Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tę scenę "zobaczyłam" na wakacjach o zachodzie nad jeziorem, i okropnie, okropnie chciałam namalować to tam, w tym momencie, i wiozłam wspomnienie przez kilkaset kilometrów do domu, jak kruchy szklany przedmiocik, i wreszcie z satysfakcją ( choć nie bez wtop i nieudanych prób) złapałam za ogon.

      Usuń
  4. Tego jeszcze nie było. Jaki spokój. Chylę czoła. I bardzo dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękna praca! Czy pojawi się niedługo kalendarium na listopad? <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Z lekkim poślizgiem- ale jest.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przeczytałabym książkę z tymi ilustracjami. Albo chociaż opowiadanie. To będzie dobra opowieść, prawda? Może po drodze pojawia się trudności, ale wszystko się dobrze skończy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To by była opowieść dla większych dzieci.

      Usuń