Idea wyprawki czytelniczej, którą dostaje maluch jako prezent już w szpitalu położniczym- bardzo mi się podoba. Tomik wierszy wydrukowany jest na tekturowych stronach. Dołączona jest tez broszura dla Rodziców z płomienną odezwą o zaletach czytania dzieciom. Popieram jak nie wiem co.
Tak wygląda okładka broszury:
a tak książeczki:
Zbiorek otwiera wiersz Marii Konopnickiej. Przyznam, że długo musiałam w myślach obierać go ze skojarzeń z patriotycznym ciężkim paździerzem, którym skarmiana byłam w PRLowskiej podstawówce.
lubię to kurczątko które się zgubiło i robi rozpaczliwe PI
o, a tu na zbliżeniu można wypatrywać kotków:
Leyout niezawodnej Doroty Nowackiej. Instytut Książki przygotował też wyprawki czytelnicze dla pierwszaków i dzieci, które zapisują się do biblioteki. I co kilka lat przygotowuje nowy prezent.
Zobaczcie, to instytutowe książki z mojej półki:
wiersze różnych autorów z moimi ilustracjami,
wiersze i opowiadania różnych autorów z ilustracjami Józefa Wilkonia
opowiadania różnych autorów z ilustracjami Iwony Chmielewskiej
wiersze różnych autorów z ilustracjami Ewy i Pawła Pawlaków
opowiadania Wojciecha Widłaka z ilustracjami Aleksandry Krzanowskiej
tekst Justyny Bednarek zilustrowany przez Emilkę Dziubak
A! Grudzień to ten czas, kiedy można rozweselić życzeniami świątecznymi, albo i mini prezencikiem klik, klik >>>Starszaki z Niegowa
Jakie kolory! Dziękuję za nie serdecznie, bo rozświetlają tę najbardziej przeze mnie nieulubioną porę roku.
OdpowiedzUsuńChciałam, żeby książeczka była "wysokoenergetyczna".
OdpowiedzUsuńCudne. Klik klik..2021. Kaczka. Klik klik Robótka! Działa! Tyle lat. Jeszcze można się dołączyć.
OdpowiedzUsuńDzięki za przypomnienie!
UsuńJakie to piękne!
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne.
Usuń