Natężcie synapsy, wyprężcie poczucie tego i owego, wprawcie w rezonans intuicję!
Do jakiego wiersza może być to ilustracja?
Samochwałę( którą sugeruje Tores) skroiłam trochę inaczej. Ło:
okropne są te moje zdjęcia z głupawki , ale że westchnę tak filozoficznie- cóż zrobić!
Samochwała przecież :)
OdpowiedzUsuńTeż strzelałam w Samochwałę, ale to byłoby zbyt oczywiste, bo Twoje impulsy nerwowe chadzają krętymi ścieżkami!
OdpowiedzUsuńBo mają dużo wolnego miejsca:o)
UsuńGdyby to był wierszyk, to mogłoby to być "Oto jest Kasia"
OdpowiedzUsuńGdyby w środku było zwierzę, to: Proszę państwa, oto miś!
A gdyby czołg- Wichry wojny albo przeminęło z wiatrem (to Scarlett?!)
Do przysłowia pasuje - tu jest pies pogrzebany.
*gdyby to NIE był wierszyk
UsuńCzy to jest LEŃ?! Zakręciłam tak mózgowiem, ze mi wyszło!
OdpowiedzUsuńNie tyle chodzi mi o tytuł - czyli jedyną słuszną odpowiedź, co na charakterystykę utworu- coś w deseń- "głęboki moralitet dla dzieci do lat siedmiu".
OdpowiedzUsuńStrzałki dość agresywne mogłyby oznaczać złość otoczenia na Istotę Różową, zatem satyra?
UsuńNigdy nie byłam dobra w zagadkach ;)
OdpowiedzUsuńPrzecudnej Urody Utwór o Każdej Pięciolatce (gatunek: lamentacja)
OdpowiedzUsuńO to, to! Z lajtmotywem: 'you never give me nothing!'
UsuńTo musi byc od lat siedmiu, gdyz bohaterka ilustracji MA BIUST :-))) Dostrzeglam!
OdpowiedzUsuńDostrzeglam tez rzepki.
Dokładnie, od razu, ale się nie chciałam wyrywać. Czekałam na Ciebie!
UsuńCiekawe jak się uwypukla biust i kolanka z papieru? Mechanicznie? Chirurgicznie?
Ma się te narządy!
UsuńNarządami zwę ustrojstwa do grafiki warsztatowej. Osadzone w drewnie szpikulce, gładziki , oraz narzędzie mojego pomysłu -szpikulec z kulką na końcu. Używam go do BIGOWANIA- czyli nagniatania papieru przed złożeniem- zgięciem. Taką właśnie metalową kulką wygniotłam z drugiej strony papieru (na miękkim podłożu)i biuścik i nóżki.
I ściągacz na podkolanówkach- tu trzeba uwierzyć na słowo, bo na tej fotce nie widać.
Zosia-Samosia?
OdpowiedzUsuńOch, dziewko nadobna w różu cukierkowym
OdpowiedzUsuńpo rozum zachodzę jak w ciążę, do głowy
Kimże jesteś, ach kimże, niewiasto ma cudna?
Będę chodzić z problemem pewnie do południa!
Wiem!
OdpowiedzUsuńZWIASTOWANIE NMP!
Jakiez zwiastowanie, ze zapytam tak,
Usuńkto tu ma zwiastowac, gdy janiola brak?!
Janioł jest metafizycznym tworem,
Usuńskoro uderzasz we mnie rozgaworem.
Ma ,faktycznie biust oraz rzepki, oraz długaśne odnóża, Moze reklama odżywki dla dziewczynek, dzieki czemu wyrastają z nich takie pannice w podkolanówkach? A może, wręcz przeciwnie, te strzały to bakterie, wirusy i zarazki, i Spotkał Katar Katarzynę?
OdpowiedzUsuńMoże i spotkał, ale pannica roztacza wokół siebie wirusoodporną aurę. To pewnie efekt tych odżywek :)
UsuńPierwsza myśl: "Samochwała".
OdpowiedzUsuńAle podobno nie tędy droga,
więc może
to ilustracja wiersza o dojrzewaniu dziewcząt?
Albo o egoizmie?
Hę ;-)
To wiersz o superbohaterce z podstawówki. Wszyscy na nią patrzą (o czym świadczą wektory), bo ona jest taka cool, mega i epicka.
OdpowiedzUsuńSamochwała to taki pustaczek a ta panna naprawdę MA MOC!
To Wy się pozastanawiajcie, dobra?- a ja pojadę na małe wakacje. Jak wrócę to zrobimy konkurs z nagrodami.
OdpowiedzUsuńJuż wiem. Panna dojrzewa i zaczyna to dostrzegać. Wlepione w nią WZROKI wszystkich!!
OdpowiedzUsuńWislocka?
UsuńWisłocka z szuflady :)
UsuńJa nie wiem, czy ona coś dostrzega. Może i tak, bo wygląda jakby czuła ten swój pałer. Ale ma też jakiś taki nos. Nie bardzo wiem co to jest za nos, no.
OdpowiedzUsuńHipotetyczna córka Wilhelma Tella na zawodach łuczniczych - dyscyplina- strzał w kokardę (jabłko w obiekcie).
OdpowiedzUsuńNo bo chyba nie Szatan z siódmej klasy?!
OdpowiedzUsuńProgram erotyczny "Różowa landrynka?".
OdpowiedzUsuń"Skarżypyta" byłoby za łatwe, co?
OdpowiedzUsuńTo jest Binta, Ajsza i Babo. W jednym. Po dwoch tygodniach indoktrynacji nie potrafie sobie przypomniec innych bohaterow.
OdpowiedzUsuń:-D u nas tez Binta, Ajsza i Babo :-) wciaz i nieusatnnie :-)
Usuńostatnio do grona dołaczyła jeszcze zabka Maxa Velthuijsa.
No, ale ta panienka nie wyglada na zabke :-)
A o ilustracji to obstawiałabym Zosie- samosie :-)
OdpowiedzUsuńTeż mi Samosia chodzi po głowie.
UsuńHm...
Natomiast ja miałam w głowie kompilację Zosi Samosi i Samochwały. Myślałam, że końcówka "sama! Sama! Sama!" była z Samochwały! :D
UsuńNo ale i tak najszybszy był Diabeł!
jestem sobie Egotynka
OdpowiedzUsuńczyli skupiona na sobie dziewczynka
każdy dotyczy mnie utwór, bo jestem ego-stwór :)
To Samosia do antologii polskich wierszy, które przygotowuje dla Ludności Cywilnej Wydawnictwo Literackie.
OdpowiedzUsuńO konkursie pamiętam, ale najpierw muszę dokończyć nagrodę. A jeszcze wcześniej- ODNALEŹĆ JĄ w warstwach archeologicznych z ilustracji, pisaków, kabelków, teczek, poduszek na igły, papierowej korespondencji, papierów prezentowych i coś pięciu par nożyczek, które przekładają tę mierzwę w najmniej spodziewanych momentach.
ae fajnie! zgadłam zgadywanek :-) :-D
Usuńno, po prostu dumna jestem z siebie niesłychanie ;-)