Szanowna Pani Katastrofo, uprzejmie się donosi, że jest się uzbrojoną w cierpliwość, więc obelżywością się raczej nie wykaże. Być może też dokona się jeszcze kilku nowych wpisuf. Z poważaniem Publiczność
Pani Elżbieto, dlaczego książka Mój pierwszy alfabet jest niedostępna? Czytam same bardzo dobre opinie na jej temat i chciałabym kupić dla córeczki, ale nigdzie nie ma w sprzedaży :( Czy jest w ogóle szansa, że kiedyś powróci na rynek?
Wpływ na Wydawcę co do następnego wydania mają czytelnicy, nie autor. No a szukać trzeba na allegro, albo zadać pytanie na forum dyskusyjnym o książkach dla dzieci i młodzieży.Albo innym "mamowym".
Nie bardzo wiem którędy, więc tędy :-). W moim jordańskim domu, na białej komodzie, leży pęk kluczy, a przy nim najpiękniejszy na świecie kluczowy breloczek - tak niepowtarzalny i piękny, że aż wzruszający. I mój własny. Dziękuję! ♥ Ps. A dziecko negocjuje czyją winien być własnością :-), ale na razie nie ma własnych kluczy ;-)
No to tródno. Kohamy to poczekamy asz skąńczy.
OdpowiedzUsuń:o))
UsuńSerdecznie dziękujemy Katastrofie za nader starannie wykaligrafowaną informację :-)
OdpowiedzUsuń!!!!Umijem i na klawiatuże !>>>/eep*&%$$$#222@@@!!!! -K.K !!!
UsuńJAK ŻYĆ???
OdpowiedzUsuńMam wszelkie symptomy zespołu odstawienia.
UsuńAle nie na zawsze???
OdpowiedzUsuńNo co Ty?! Jak ja bym bez Was wytrzymała na tym łez padole?
UsuńTo "raczej" budzi nadzieję :-)
OdpowiedzUsuńI tego się będę trzymać :-)
Nie wytrzymałam bez Was i przyszłam.
UsuńOho, będzie dzieło! ;DDD
OdpowiedzUsuńNowy tom kuleczkowy.
Usuń:) :) normalnie Pypcia dostaniemy!!!!
UsuńTo niech sie Ela dobrze bawi. A jak sie wyhula, to niech wróci i opowie.
OdpowiedzUsuńJeszczem niczym chomik w wiadomej karuzeli.
UsuńNiech w temacie wypowie się również opozycja w postaci psa Pypcia!
OdpowiedzUsuńHe, he Pypeć musi się namyślić.
UsuńNiech maluje. A w razie czego niech Katastrofa doniesie s frontu.
OdpowiedzUsuńSzanowna Pani Katastrofo,
OdpowiedzUsuńuprzejmie się donosi, że jest się uzbrojoną w cierpliwość, więc obelżywością się raczej nie wykaże.
Być może też dokona się jeszcze kilku nowych wpisuf.
Z poważaniem
Publiczność
Mówię Wam Spoważaniem Publiczność- niedowutrzymania jest siedzi tyłem, mamrocze i psuje fajne papjery nasamoloty.
UsuńTo pisaam ja Spoważaniem KatastroFcia.
UsuńPani Elżbieto, dlaczego książka Mój pierwszy alfabet jest niedostępna? Czytam same bardzo dobre opinie na jej temat i chciałabym kupić dla córeczki, ale nigdzie nie ma w sprzedaży :( Czy jest w ogóle szansa, że kiedyś powróci na rynek?
OdpowiedzUsuńSama potrzebuję kilka egzemplarzy na prezenty- ale nie udało mi się wygooglać. Najwyraźniej skończył się drugi nakład.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPani Elżbieto jest szansa, że będzie kolejny nakład? Czy ktoś ma tę książkę do odsprzedania? Pomocy! :)
OdpowiedzUsuńWpływ na Wydawcę co do następnego wydania mają czytelnicy, nie autor. No a szukać trzeba na allegro, albo zadać pytanie na forum dyskusyjnym o książkach dla dzieci i młodzieży.Albo innym "mamowym".
UsuńUdało się :) Kupiłam na OLX :)
UsuńNie bardzo wiem którędy, więc tędy :-). W moim jordańskim domu, na białej komodzie, leży pęk kluczy, a przy nim najpiękniejszy na świecie kluczowy breloczek - tak niepowtarzalny i piękny, że aż wzruszający. I mój własny. Dziękuję! ♥
OdpowiedzUsuńPs. A dziecko negocjuje czyją winien być własnością :-), ale na razie nie ma własnych kluczy ;-)
Cześć! Macham energicznie spod Krakowa!
Usuń