Adolf Born "Všichni sloni v orchestru" |
Adolf Born finezyjny żartowniś, majster-grafik, rysownik, twórca kostiumów teatralnych , filmów animowanych, czołówek filmowych, jeden z najukochańszych moich ilustratorów- zobaczcie:
Adolf Born "Trzech Muszkieterów" |
Adolf Born "Dopis Darvinovi" |
Adolf Born "San Marco" |
Adolf Born " Na łowach" |
Adolf Born "Pozdrav Ezopovi" |
Adolf Born- projekt kostiumów teatralnych |
Adolf Born projekt kostiumów teatralnych |
Adolf Born projekt kostiumów teatralnych- zły czarownik z Kota w butach |
Adolf Born |
To powinno być ustawowo zabronione!
W Polsce, Media Rodzina wydała dwie książki z jego ilustracjami - arcytłuściutkie 500 stronicowe wydanie >>>Baśni braci Grimm i klik, klik>>> Bajki La Fontaina
O, znać Twoją bratnią duszę!
OdpowiedzUsuńNo i zazdroszczę Czechom tego CZEGOŚ. Straszą i śmieszą jednocześnie a wszystko w zupełnie innym świecie, jak w najoczywistszych, najbardziej absurdalnych snach.
Tak, mają coś co nazwać można mentalnym luzem w kalesonach.
UsuńAno, nie powinni.
OdpowiedzUsuńAle widac w tych malunkach od razu Czecha, jak to pisze Jarecka. Piekne!
Znasz film "dziewczyna na miote" (Devka na kosteti)? Film jak film, ale napisy poczatkowe dokladnie w tym samym stylu wlasnie (ale to chyba nie Born).
O, tu mozna luknac za darmoche:
http://streamin.to/embed-nm0pewq5x498-600x400.html
Mam do nicj poza tym osobisty sentyment, no bo sa diobly i czarownice :}
ALE SUPEROWE! Sprawiłaś mi nieziemska frajdę- nigdy tego nie widziałam. Dam linkę do posta, dobrze?
UsuńTo ani chybi jego czołówka- ma wielu naśladowców,ale żadnego o takim talencie.W latach 60' i 70' robił absolutnie przegenialne animacje. Byłam w Pradze na jego wielkiej wystawie z okazji 80 urodzin i podziemiach galerii można je było zobaczyć, o ile dziatwa nie odepchnęła człowieka od ekranu nie włączyła 68923 odcinków Macha i Sebestowej- ich przeboju w rodzaju naszego Bolka i Loka, w której też wespół w zespół maczał swe zdolne ręce.
Mowisz, ze to on? Bo tam w napisach jest "strich" i jakies inne nazwisko - no ale moze strich to wcale nie rysunek, no nie ;)
UsuńAle jak by nie bylo, film widzialam raz, a te napisy chyba ze 30 razy :)))
UsuńTeż ni ewidizałam nigdzie jego nazwiska,ale widziałam za to kilku jego naśladowców, i żaden nie jest tak pomysłowy biegły i dowcipny- więc na 90% myślę że czołówka jego. Za dobra po prostu.
UsuńTak, są pewni ludzie na świecie, których się nie powinno stąd wypuszczać.
OdpowiedzUsuńCo za fantazja w jego pracach!
I fantazja i umiejętność obserwacji i biegłość w tak wielu manualnych technikach że mi beretkę wiatr podziwu zrywa.
UsuńWielki talent i wszystko narysowane naprawdę, nie jakieś za przeproszeniem digitale. Chylę czoła!
OdpowiedzUsuńOh buuuuu!!!!!!!!! Doprawdy to powinno być surowo zabronione, pod karą śmierci wręcz!
OdpowiedzUsuńToć to ewidentny ojciec Chrzestny Ultramarynowej hodowli smoków i charakternych person!
To była miłość od pierwszego wejrzenia. Tym mocniej mną tąpnęło,że nie wiedziałam o jego istnieniu póki z siłą wodospadu nie trafiły mnie w najsłoneczniejszy ze splotów jego prace na wielkiej retrospektywnej wystawie.
UsuńCudowne!
OdpowiedzUsuńMam takie uczucie, jakbym juz gdzies wczesniej... moze w Szpilkach?
Może znasz go stąd>>>>>>KLIK ? Wg.jego rysunków zrobiono pierwszego animowanego Hobbita - równo 50lat temu.
Usuń... i tak mi przyszlo do glowy, pomyslcie, jak bedzie ladnie pokolorowany tamten swiat, gdy juz tam dotrzemy!
OdpowiedzUsuńAch! Jakie kosmiczne pokrewieństwo pędzla!
OdpowiedzUsuńFantastyczne stwory!
To pokrewieństwo, obawiam się ma wszelkie syndromy tzw. zapatrzenia z mojej strony,ale wyznaję zasadę,że jak się dużo pracuje i nie zrzyna na rympał, to takie wiedne i bezwiedne podobieństwa z czasem naturalnie wchodzą człowiekowi w krwioobieg.
UsuńZawsze za wcześnie... A pokrewieństwo dusz widać od razu!
OdpowiedzUsuń