środa, 11 stycznia 2017

KONKURS- ubierz Zosię


W tym krótkim YouTubowym filmiku nakłaniam Was do wycięcia paru  numerów.
Komu bowiem nie przyda się latająca świnia?
albo durnowate okulary?

Albo komu nie zrobi dobrze ponabijanie  się z koleżanki Wasiuczyńskiej, którrrra tak śmiesznie mówi rRrrr...?


                                             

 A to z kolei zdjęcie dobrze działa mi na morale, odkąd Pan Sierotka wyznał, że mam tu uśmiech jakbym      reklamowała produkty mleczne.

Joannna Olech napisała w Wyborczej recenzję Chichotnika:

Bardzo udany wybór ŚMIESZNYCH wierszy dla najmłodszych. Brzechwa, Tuwim, Chotomska, Wawiłow, Kern – sama śmietana poetycka. Jakkolwiek, utwory pochodzą z różnych epok – od Fredry poczynając, na „jeszcze ciepłych” rymach Agnieszki Frączek kończąc – to łączy je ten sam rodzaj poczucia humoru: upodobanie do absurdu, zabawy językowej, beztroskiej żonglerki słowami. Książka została zilustrowana (rewelacyjnie!) przez krakowską malarkę – Elżbietę Wasiuczyńską. Oprócz pędzla i piórka artystka posłużyła się papierowym reliefem i drobnymi rekwizytami – jej ilustracje są przestrzenne, sprawiają wrażenie trójwymiarowych. Papier został ostrzyżony, poszarpany, utrefiony w anielskie loki, ułożony w drobną łuskę, a sznurek, szpilki i kolorowe paciorki „garnirują” ilustracje. Powstały obrazy równie dowcipne jak wiersze, którym partnerują. Staranna typografia i przyjazny layout – chlubny przykład wydawniczej roboty.



                                       



                              * * * * *


nadszedł więc czas na

Chichotnikowy konkurs!







powyższy obrazek "zapisz jako", druknij i do dzieła- wszelkie plastyczne chwyty dozwolone, ciuchy malowane, rysowane, wycinane, szyte, układane, odzież ze spyży, mgły lub galarety- co tylko zmieści się w kadrze Waszej komórki! 


Tak ubrała się Zosia Samosia do  CHICHOTNIKA:




ale im  barwniej, bardziej zaskakująco i śmieszniej  będzie wyglądać ubrana przez Ciebie

- tym lepiej. 
.....................................................................................................................................................................
Skany, fotografie ubranych Zoś Samoś wysyłajcie do północy 17.01.2017 na adres wasiukmałpaautograf.pl  - nagroda główna: bon na książki Wydawnictwa Literackiego o wartości 100zł *, dla autorów najbardziej dracznych strojów będą też egzemplarze "Chichotnika"

                                       ****************************



*NAGRODA 
Zasady „voucherowe” ustalone przez ofiarodawcę:
- voucher jest ważny w określonym czasie – do 30 kwietnia 2017
- voucher może być wykorzystany tylko raz, podczas jednego zamówienia
- gdy wartość koszyka jest niższa niż wartość vouchera – pozostałe środki przepadają – nie można domówić w późniejszym terminie książki/książek z niewykorzystanej kwoty
- ważne – uwzględniane są ceny detaliczne książek, bez zniżek
- gdy wartość koszyka przekracza 100zł – można dopłacić kwotę w zamówieniu korzystając z opcji PayU lub eCrad– nie ma opcji zapłaty przy odbiorze (pobranie)
- voucher można wykorzystać do zamówienia książek papierowych, audiobooków lub ebooków
- działa na zasadzie kodu rabatowego – czyli trzeba podać otrzymany ciąg znaków, który trzeba wpisać w koszyku w miejscu „kod promocyjny”, żeby zadziałał
- żeby kupić ebooka lub mp3 trzeba się zalogować do sklepu (w innych przypadkach można skorzystać z formy „szybkie zakupy”)


A na ojdanadana, nowy wpis>>>tedy proszę

26 komentarzy:

  1. Jaka ładna Ela!!!
    A czy można ubrać więcej niż jedną Zosię? To moje marzenie z dzieciństwa, projektować modę. A że mam ciągoty do kiczu, w branży raczej bym się nie sprawdziła, za to Zosie ubierać -taaaaak!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, żadnych granic ni kordonów , ani co do ilości Zoś jak i wieku i wykształcenia uczestników.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dajcie się porwać gremialnie! Już widzę jak swą precyzyjną mikrobiologiczna dłonią wycinasz wszelkie lalczyne wypustki i wyoblenia- bo jednak najfajniej wygląda panna Zosieńka wycięta, jak się ją postawi, posadzi na kontrastowym tle.

      Usuń
    2. Dalismy sie porwac. Bylo bosko, ale scinki pozostale po tym eksperymencie beda nam towarzyszyc jeszcze dlugo :-)

      Usuń
  3. Ja z koleji do mody glowy nie mam, ale prosiaka sobie koniecznie musze zmajstrowac :D Zawiesze go sobie nad stolem, którego jeden róg mieni sie mianem diabelskiej "pracowni".

    Na filmiku podoba mi sie bardzo jak mówisz zeby wziasc do reki pedzel i chwytasz za nozyczki - od razu widac, profesjonalna artystka ;)))
    (zarty zartami, i tak Cie kocham)

    A Chichotnik to musi byc zaprawde mega-wypas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak ewidentnie, spultałam się nie mogąc przypomnieć sobie jak ten dziwny przedmiot , który mam w rękach się właściwie nazywa.

      Latająca świnia w charakterze muzy jak mawiał kolega Adam- To lubię!

      Usuń
    2. Latająca świnia w charakterze muzy...
      Ładnie.

      Usuń
  4. Kruca bomba, mało casu ;) -na kreację dla Zosi oczywiście. Ale może się uda!
    Świetny filmik i wywiad :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyszłam z założenia, że przy długim terminie konkursu ludność cywilna, i owszem ma ochotę, ale odkłada na później, i zapomina- a tak, gdy koniec bliski następuje spięcie tego i owego- synaps znaczy.

      Usuń
  5. jak to produktów mlecznych, może mu chodziło o mleczne zęby :) żałuję, że nie mam czasu ubrać Zosi, ba sama siebie czasem nie mam, wtedy synowce mówią mimo iż wydaję się sobie kompletna ubraniowo: mama, może byś się "jakoś" ubrała co? prace konkursowe koniecznie ujawniaj światu, przeczuwam złoża pomysłów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaraz, jak to nie mam czasu- toż to godzinka, roboty spośród 129 jakie pozostały do końca- STUDWUDZIESTU DZIEWIĘCIU! Nnnno może dwóch jeśli się chce użyć nietypowych materiałów i superklei, albo wycyzelować szczególiki żeby Szanownej Komisji kapcie spadły.

      Czasu nie ma, phi. PRZYZWOITOŚCI nie ma - PÓŁ gołą dziewczyninę zostawić i to w styczniu!

      Usuń
  6. Elu, jakiś synchron mamy, Ty konkurs "Ubierz Zosię", a ja właśnie skończyłam szyć 7 obrazów "Ubieranie Ewy". Jakbyś była w W-wie, zapraszam na wystawę do Prochowni 18 stycznia. Uściski. Lidia

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiadomo- mamy splątane synapsy, jak nitki w bałaganiarskim pudełku! Bardzo bym chciała zobaczyć, spotkać się z warszawskim gangiem artystycznym, ale 18tego akurat mam gościa,liczę na obfite fotorelacje.

    OdpowiedzUsuń
  8. W taki dzień jak dziś dla Zosi tylko gustowny kombinezonik z polaru, szalik, kocyk, góra poduszek i zestaw chusteczek. Ale można pomarzyć o innej scenerii... Twórczyni Zosi taka radosna, że aż mi gorączka spadła :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo, liczę też na outfity zimowe- na razie przeważają stylizacje typu piękna królewna.

      Zdrowiej!

      Usuń
  9. i my stajemy w szranki jakby co.
    Wydruki poszły na drukarkie. Ależ bedzie weekend:-)
    Filmiki świetne. Prawdziwa p. Ela!
    :-) Czy widać podobienstwo do Monici Bellucci? Czy mi sie wydaje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :o))) bardzo barrrrrrdzo prawdopodobne doprawdy idźmy w zaparte w tę stronę, gdyż kilka razy pytano czy jestem kuzynką koleżanki Żelewskiej, a ona kurdebele do pani Moniki podobna!

      Usuń
    2. Czwórka: czy to Pani Ela rysuje Irenkę?
      Trójka: nieeee, to Agnieszka Żelewska.
      Czwórka: to dlaczego nie zrobi takiego konkursu "ubierz Irenkę?"

      Przekaż Pani Agnieszce to zamówienie społeczne, co?

      Usuń
  10. Bosz, autorka tak piękna, że mogłaby reklamować wszystko :D.
    Idziemy zatem ubrać tę dziecinkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogłam strzymać i też poza konkursem strzeliłam pare styizacjo dla Zosi- i jako praktyk powiadam, jeśli się chce laluchnę wycinać z podłoża, to im szlachetniejszy i grubszy papier, tym mniej się człowiek frustruje przy irytująco drobnych paluszkach panny Zosieńki.

      Usuń
  11. Odpowiedzi
    1. U nas w domu funkcjonuje od lat taki wyczytany gdzieś dialog:

      -Mamusiu jesteś taka piękna.
      -:)))
      -Taka piękna...Taka piękna jak hipopotam!
      -???!
      Taka do patrzenia!



      Pan Sierotka to skraca do:
      Jesteś jak hipopotam!


      Usuń
  12. Elu, jak pięknie się narysowałaś na tych zdjęciach! A świnia - mega!Jako zapalona świniofilka jestem pod wrażeniem. :-))))))
    Zosię bym teraz ubrała w koc i położyła do łóżka, bo na więcej gorączka mi nie pozwala. Ukłony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komplimenta. I- zdrowiej. Okłady z pikseli i elektronów!

      Usuń
  13. ALE mam zaległości! Ale przegapiłam! Ale Piękna p. Ela! uuuu

    OdpowiedzUsuń