wtorek, 10 lipca 2018

Tak się składa...



praca nad kalendarzem panakuleczkowym na 2019 wre:


lecę dalej!

A! A tu można zobaczyć
>>>fotki z warsztatów

15 komentarzy:

  1. Ela, mistrzyni malowania wspak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sensie mistrzyni arebour czy może chodzi o motywy z lustrem?

      Usuń
    2. Chodzi o to pierwsze. Ja jak mam białą kartkę to widzę kartkę a Ty widzisz rysunek/malunek warstwami i tak to robisz - od tyłu. Strasznie mi to imponuje, że masz już te obrazy w duszy zanim jeszcze pojawią się na papierze. No i wizyta na Twoim blogu jakże pouczająca była, arebour...muszę sobie to zapisać.:)

      Usuń
  2. Katastrofcia jak słoneczko.
    Czy Pan Kuleczka ma skrzydełka?

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak jakoś tak fryzura mu się obsunęła w kierunku anielskich skrzydeł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Choć spotkałam się z sugestią ŻE CO?! ŻE PAN KULECZKA NIBY ORZEŁ NA CZERWONYM TLE? :o)

      Usuń
    2. Czy to znaczy, że jest nas więcej?

      Usuń
    3. Ha ha. No rzeczywiście. Trzebaby spytać Pypcia co autor miał na myśli. Choć nie, to chyba jednak Katastrofcia zmalowała. Uwielbiam tak sie nurzać w tych Elowych światach.

      Usuń
  4. Zatapiam zachwycony wzrok w szczegółach:czajnik dopasowany kolorem do dzioba Katastrofy i dwie łapki do garnków zapewne wyszydełkowane, i wesoły obrus, i portret Pana Kuleczki jako anioła, i smugi odbitego światła na obrazku z sercem (a podobne serce trzyma Katastrofa). Bardzo to wszystko zachwycające. Ciekawa jestem, czy w toku tworzenia powstała najpierw makieta panakuleczkowej kuchni, czy też wszystko wyskoczyło wprost z wyobraźni?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Makieta można powiedzieć w skali 1:1 znajduje się w mojej kuchni.

      Usuń
  5. Jestem absolutnym fanem Katastrofy! W jakis sposób przypomina mi moje dziecko, kiedy jeszcze bylo naprawde dzieckiem :)))

    A ten portrecik na scianie, aaaa! :))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten portret na ścianie to strzelba która wisiała sobie i wisiała wśród dekoracji, aż w końcu wystrzeliła w akcie 3- jak u Czechowa.

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie dobre popołudnie:-) pewnie obiad już zjedli!

    OdpowiedzUsuń