Niezależna Subiektywna Jura Krakowsko- Częstochowska ogłasza,
że najbardziej podobał jej się utwór: Ani M.
Don Juan de Nomennescio
niewielki, futrzasty istotek
miał hobby (rzecz ludzka) - z atencją
burz groźnych wciąż badał istotę.
Gromadził w klaserach pioruny,
w słoikach po dżemie pył złoty,
co trąca twej duszy cnej struny,
to pasja - nie żadne kłopoty.
niewielki, futrzasty istotek
miał hobby (rzecz ludzka) - z atencją
burz groźnych wciąż badał istotę.
Gromadził w klaserach pioruny,
w słoikach po dżemie pył złoty,
co trąca twej duszy cnej struny,
to pasja - nie żadne kłopoty.
i do niej właśnie imć Niewiadomoco zostanie wyekspediowany pocztą.
A tu rzewne wspomnienia brukselskie.
Gratulacje i fanfary dla Ani M!
OdpowiedzUsuńA Rzewne Wspomnienie z ilustracji powyżej rozkłada mię na łopatki! )))
I ja gratuluję serdecznie :)
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńAch, Juro! Dziękuję! To wszystko dlatego. że poczułam silne braterstwo dusz z Zielonym. Ograniczało mnie te 8 linijek, ale na tym obrazku on po prostu rzuca się dzielnie w wir życia i burz, jak nic.
OdpowiedzUsuń