wtorek, 20 kwietnia 2021
Tęsknię
Oooo.Tęsknie za wieloma rzeczami. Dziś jeden z głodów udało mi się zaspokoić.
Pierwszy w tym roku spacer z GOŁYMY NOGAMY. Dziewczyny zrozumieją. Spacer bez zsuwających się podstępnie rajtek, wałeczkujących się w kolanach leginsów bawełnianych, wygodnych acz polśniewających leginsów na poliestrowym futerku, w przypływie niezrozumiałej fantazji producenta nazwanych bambusowymi. G o ł e n o g i. Ha! Można by napisać WIATR WE WŁOSACH gdybym nie ulegała powszechnemu terrorowi depilacji
Tęsknię też za dawno nie widzianymi znajomymi i przyjaciółmi i zmalowałam takie oto pocztówki. Może i Wam się przydadzą, lada chwila będą >>> >w ramki i na ścianę
a tu fotka z placu boju. Alternatywny żywot pojemniczków na sosy.
edit: już są >>>pocztówki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najbardziej wytęsknione uczucie. Miałam już dwa epizody #nagołenogi w tym roku, szczęście!
OdpowiedzUsuńJest jeszcze coś, co wprawia w drżenie mój wewnętrzny Dzwon Zygmunta, poruszany tylko przy wyjątkowych okazjach. Pierwszy dzień malowania na przypracownianym balkonie.
OdpowiedzUsuńPtaszek na U torcie ma gołe nóżki. A C to taka rolada. Wiosenna. eee no takie mam skojarzenia. Mam upiec baaardzo ważny tort. I wszystko mi się kojarzy. U mnie bardzo zimno, nagolenogi wykluczone. Ale uwielbiam ten czas gdy już jest ciepło, ale jeszcze się człowiek nie poci.
OdpowiedzUsuńNo i wiosna przyroda sugeruje, że niemożliwe staje się możliwe, suche badyle, o cudzie zamieniają się w kwitnące bukiety XXL.
OdpowiedzUsuńNiech się tort uda! I obchody niech będą słodkie pod każdym względem.
Dziękuję. Oby. Tremę mam.
OdpowiedzUsuń