środa, 19 maja 2021

Szaro-szara i kolory od serca

Nowa wiosna- nowa sukienka.
Baza kiecki ze sklepu typu Kop-ciuszek. Bardzo przyjemna dla skóry ekologiczna bawełna, ergonomiczne kieszenie, ładny wykrój dekoltu , ale jakby to powiedzieć, całkiem szaro- szara. Od lat adoruję w necie motywy Orly Kierly, ceny niestety- w sam raz dla nastoletnich dzieci japońskich milionerów. Wzięłami i udziubałam liść akacji sama. Sorry Orrla, naśladownictwo najwyższą formą komplementu.
Listki wycięte z z polaru, łodyżka panie dziejku wyszyta łańcuszkiem. Tak wygląda na krygującym się człowieku:
O, a tu widać że sukienka ma czarną listwę na dole.
A z innych nowości- Nasza Ksiegarnia przysłała właśnie paczkę z egzemplarzami autorskimi "Kolorowych Serc" Beaty Ostrowickiej
W kuluarowych w kadrach :
Żółty
Czarny
Biała inspirowana Dynią Kaczki
Czerwona
Niebieski
Cicho- ciemnawy Fioletowy i Zielony
Uważajcie! Cała ta ferajna z opowieści Beaty Ostrowickiej skrada się żeby skraść Wam serca.
Będą sprawdzać czy mieszczą się Wam w sercu wszystkie kolory świata.>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>i kolejny aproposik nowościowo- kolorowy nowe druki w RAMKI I NA ŚCIANĘ

6 komentarzy:

  1. Pięknie się krygujesz... yyy prezentujesz człowieku. Moje serce już skradzione przez te kolory.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! W czasie pracy było jeszcze bardziej kolorowo. Słyszałam coś, dziwny pomruk Pana Sierotki - Oho! Huragan Elizawieta!

      Usuń
    2. Zamruczał Tajfun Sierotka! ;)

      Usuń
    3. I jeszcze nazywa mnie czołgiem w kwiatki. Komu się pożalę jak nie Wam, którzy nie znacie mnie zbyt dobrze?

      Usuń