Wiem, że dla niektórych przyjaciół Pana Kuleczki to rytuał Sylwestrowy- przygotowanie z dziećmi kalendarza na przyszły rok.
Poniżej jpg z kalendarium styczniowym- do ściągnięcia, zapisania i samodzielnego druku:
Ja wydrukowałam sobie na żółtym papierze, jutro wkleję do któregoś ze starych kuleczkowych kalendarzy. Teoretycznie pasują kalendaria z 2017 i 2006 roku, no ale są pewnie w nich zapiski, i ktoś poszedł by jeszcze na wizytę do dentysty która przeterminowała się o lat kilkanaście, więc chyba nowe kalendaria lepsze.
Patrząc z perspektywy Polyanny- zaletą tych samodzielnie drukowanych kalendariów jest to że na takim offsetowym, nielakierowanym papierze lepiej się rysuje. Dziecki mogą samodzielnie ozdobić ważne daty.
Samego dobrego w nowym roku!
Dzięki za kalendarium! Chyba przy okazji wyciągnę ten z 2017, w 2006 jeszcze nie miałam. Starsza córka urodziła się w 2005 i Pana Kuleczkę poznaliśmy nieco później. A tak przy okazji, w którym roku ukazał się pierwszy kalendarz z serii?
OdpowiedzUsuńPierwszy Kalendarz Pana Kuleczki ukazał się w 2005 roku. Nie miał daty na okładce, samą mnie to mocno dziwi, nie przypuszczaliśmy chyba z Autorem, że będą jakieś kolejne.
UsuńMiło że się częstujecie.
OdpowiedzUsuńU mnie wisi resztka 22go. Miałam nadzieję, że kuleczkowy kalendarz będzie zawsze. Ale obecna sytuacja przymusza do kreatywności. Elu, wszystkiego pięknego w nowym roku.
OdpowiedzUsuń