piątek, 23 sierpnia 2013

Wampiry energetyczne

czyli rozdawana dzieciom w Małopolsce broszura o oszczędzaniu prądu

okraszona wizerunkami złych, pasożytniczych urządzeń, które podstępnie i cichutko, świecąc diodami, cykając elektronicznymi zegarkami zżerają prąd w naszych domach














9 komentarzy:

  1. ja też ,ja też!!!! Już się cieszę na kolejne wpisy :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się i już szykuję poczęstunek dla miłych gości.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pani Elu, kocham te Pani obrazki!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pani Katarzyno! Dziękuję :o)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten pierwszy mi się straszliwie podoba i przypomniał mi o tym (pewnie dlatego, że ostatnio się umieszczam w roli tego psa): animal planet / save the planet

    OdpowiedzUsuń
  6. O Zorrisima! Święta racja. Czuję się nieswojo w pokojach gdzie łypie na mnie spod sufitu lampka alarmu.
    A przy tej robocie bawiłam się jak wampir energetyczny w elektrowni jądrowej. Nie jest łatwo przekonać wydawców do mniej kolorowych ilustracji.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kliknęłam w etykietkę, bo nęcił mnie jej tytuł, byłam bardzo ciekawa tego, co może się kryć pod tą nazwą na blogu z tak pozytywnymi ilustracjami.
    Odpowiedź absolutnie mnie urzekła. :D

    Pani Elu, zostaję fanką - także zarówno jako plastyk, jak i imienniczka.

    Pozdrawiam ciepło. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Elu! Specjalnie dla Ciebie- monstrum często występujące w pustych pokojach -imć Pan Lampek.

    OdpowiedzUsuń