czwartek, 4 lipca 2019

Czarno- biało

Najważniejsze to złapać za ogon i przytrzymać na kartce  światło


troszkę detali- niech rozszumi się sumaczek


czemu by nie drugi sumaczek przy bramie, której jeszcze nie ma...


jest i brama, ale coś za jasna, zbyt mdła. Poprawka i obrazek do skanera:




A może WY wiecie o czym jest ta ilustracja?
Psia wersja Romeo i Julii?
A może ojej, ojej propaganda LGTB?
O różnicach politycznych które dzielą naszą Ojczyznę i jedynie słusznej stronie płotu?
O czarno białej propagandzie?
Wzajemnym obszczekiwaniu?
A może to po prostu najzwyklejszy sierpniowy obrazek do kalendarza Pana Kuleczki 2020?

6 komentarzy:

  1. Najpierw cień, potem płot. To ci ciekawostka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak w życiu, norrrmalnie- to co mam w głowie rzuca cień.

    OdpowiedzUsuń
  3. Etykietki przylepia sie jak łatki, ale jaki pies jest, każdy widzi, o!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie kalambury jakie przychodzą mi do głowy są mocno nieprzyjemne dla sierściuchów

      .
      wieszanie na kimś psów
      łgać jak pies
      zejść na psy

      psi żywot normalnie.

      I tu jest pies pogrzebany

      Usuń
    2. Otóż i to właśnie te pokutujące od wieków etykietki.

      Usuń
  4. Spotykają się dwa psy i rozmawiają.
    Pypeć nie wie, co stoi na tabliczce więc nie ma uprzedzeń i nie ocenia kolegi po etykiecie.
    Być może kiedyś tam Złypies okaże się szują ale będą stały za tym jakieś fakty?

    OdpowiedzUsuń