Na Festivalu w Rabce o którym więcej przeczytacie >>>TU byłam na porywającym wykładzie znawcy fauny doktora Andrzeja Kruszewicza. Opowiadał o tym jak przez telefon zapewniał stroskanego znalazcę małego jeżyka, że pierwsza rzecz to sprawdzić czy umie latać.
Niuanse ortograficzne mają kluczowe znaczenie!
"Leśne wędrówki" Maria Dunin Wąsowicz wyd. Muchomor
Ma ktoś może egzemplarz? Bo ja dalej nie.
|
Tak, ktosie już mają. Od wczoraj.
OdpowiedzUsuńChyba cicho łkając pójdę Twoim śladem.
UsuńMam takie zielone tuż tuż i wiesz co? Boję się chadzać.
OdpowiedzUsuńKleszcze czy wiadome krasnale wprawiają Cię w grozę?
UsuńOch, mam niedosyt chlorofilu, chlorofilozę. Jak to dobrze, że moge się tu leczyć!
OdpowiedzUsuńCudowne rysunki i śliczna historyjka.
OdpowiedzUsuńA u mnie na podwórku zamieszkały jeżyki 3. Bo spryciule wyczaiły, że kociego jedzonka tu ci dostatek... :-)
Ania M.
Ty się im dziwisz?Kocio szwedzki stół.
Usuń-Ela