Jak hartowała się stal:
Lubie ten etap, kiedy się jeszcze wszystko zdarzyć może.
Hmmm, skrzydełka fajne na żywca, są ledwie widoczne na zdjęciu, a jedno oko ucieka za bardzo w lewo.Wyciąć? Zostawić?
Nie mam pewności, czy te skrzydełka nie są zbyt eeee...konkretne jak na kociego cherubina. Może się Szanowne Państwo wypowie w temacie?
Lepsze nitkowate, czy łupowate?
Pa, pa! Muszę lecieć!
Skrzydła wydały mi się jednak za dosłowne, stanęło na tej wersji:
Mnie najbardziej się podobywują te ledwo-ledwo,
OdpowiedzUsuńże człek się zastanawia, czy są aby na pewno
(czyli te nitkowe).
A przy okazji ciekawostka:
http://www.dailymail.co.uk/news/article-1049610/Ready-Tiddles-Meet-cats-sprouted-wings.html
No tak wiadoma sprawa, kiciuś po seczuańsku, wchłonął brata/braci jeszcze w łonie mamy.
UsuńMój licealny kolega Artur posiadał (hmmm, myślę ,ze dalej posiada) 3 sutki na swej mężnej piersi. W stanach uniesień i rauszu rozdzierał koszulę jak Rejtan i okazywał wszem i wobec.
Nazywaliśmy to Próbą Cyca*- wygodna sprawa, po PC* wiadomo było, że trzeba go natychmiast odizolować od napojów wysokoenergetyzujących.
Córka głosuje na skrzydła:
Usuńte na pierwszym zdjęciu
lub
nitkowe.
Elżbietaniele! Kot cudny! Padłam podczas obserwqcji operacji plastycznej... I przy rezultacie.
OdpowiedzUsuńI też byłabym przy eterycznych nitkach, ujęły mnie za serce!
Państwo pozwolą że się przedstawię-Elżbietanioł- bardzo mi przyjemnie.To taka miła odmiana po Kobiecie -Czołg. Pod tym bowiem mianem czci mię bowiem mój Mąż.
UsuńZe skrzydełkami wszystko jeszcze możliwe, bo są jeszcze nomen omen ruchome.
Wiesz, po tych szemrzących strumykach, którymi wg Jareckiej się wypowiadasz, to ten warkoczący czołg nijak mi nie pasuje... A ja tam Jareckiej wierzę...
UsuńJa już jestem taką fanką, a nawet filką dzieł Twych, Elizawietto, że nie mogę się wygrzebac spod wrażenia. Ale jeśli pytasz, to mię te ważkowe bardziej :) etetyczno-efemeryczno-entomologiczne. Trzy razy E, jako i trzy litery i imieniu Twem.
OdpowiedzUsuńAle czołg w kwiatki!
*eteryczno miały być, bo wyszła kompilacja estetycznych i eterycznych. No ale estetyczne one jak najbardziej!
UsuńAnioł to anioł i mimo, że ważkowe ładne to pierwsze najbardziej anielskie ;) I łapki w małdrzyk... A cóż to kocię zrobiło, że sobie na to miano zasłużyło? Uratowało ptaszka??? ;) :-)
OdpowiedzUsuńNie, hasło "anioł nie kot" to tylko szyty grubymi nićmi PR, z kociej twarzy od razu widać ,ze łobuz.
UsuńZatrzymaj to! Niech mu się tak nie ruszają! To nie przystoi kotu.
OdpowiedzUsuńNitkowate lepsze.
A ja jestem za łupowatymi. Troszkę je podnitkujesz i będzie cacy
OdpowiedzUsuńObejrzałam raz jeszcze i powtarzam: łupowate!
UsuńJarecka, oświeć mnie, proszę, czy łupowate to te górne? Bo ja obejrzałam jeszcze raz i, żeby nie mówić, że zmieniłam, to powiem ,że zmodyfikowałam zdanie: zrobiłabym nitkowate na łupowatych. Po co Ela ma mieć łatwo, jak może mieć pod górkę i zabawy dwa razy więcej? I wszyscy będą zadowoleni :)
UsuńNo właśnie, tak postuluję: nitkowate na łupowate! A co do kształtu to się nie wypowiadam, bo mistrzyni E wie najlepiej :))
UsuńWypróbuję na pewno.
UsuńOjaciez! Kot po laserowej korekcji wzroku?
OdpowiedzUsuńW sprawie skrzydel nie pomoge, bo jesli zapytam Dynie to ona odpowie RAINBOW! I po coz ci taki klopot? :)
Na sztandarach mych kwitnie RAINBOW, więc można powiedzieć, że wytyczne Dyni wyryte w sercu mem!
UsuńJeśli roczne bejbi nie śpiące od godz.1. (a mamy już 3.w nocy) ożywia się wyraźnie na widok kota i śmieje w głos przy nitkowatych skrzydłach a ziewa i miauczy przy polarowych, to ja wybieram polar, pliiiiiz!
OdpowiedzUsuń;)
:o)))
UsuńNie wiem czy to jeszcze aktualne, ale jak dla mnie te polarowe, uniesione do góry + nitkowate wykończenie :)
OdpowiedzUsuńprzytuliłabym się do poduchy z takim kotem!
Gosiu! Dziękuję.
OdpowiedzUsuńAktualne , jak najbardziej. Kot wraz z trzema kompletami skrzydeł leży zmięty w pudle zmieciony falą bieżączki.
O, a może niechaj ma te skrzydła wymienne, a co? My zmieniamy kiecki / spodnie, to niechaj kot zmienia skrzydełka ;-)
UsuńNa guziczki? Rzepy? Suwak? ;-)
No i na jakie skrzydła się kocisko zdecydowało? Hę?
OdpowiedzUsuńZrobiłam skrzydełka z nitkami- wyprułam. Teraz chcę zrobić same nitkowe, ale mniejsze.
UsuńKoniecznie prosimy (z córką) o dokumentację ostatecznej postaci ;-)
UsuńZ góry dziękujemy :-)
Dziękujemy za cynk o ostatecznej wersji ;-)
Usuń