Sądząc po zmieszanych kolorach- malowałam wiosenny motyw z książki"Spacerkiem przez rok"
EehhhhHHH. Ostatnimi dniami stukam w klawiaturę niczym oszalały dzięcioł, a w rytm uderzeń, kołyszą się na wiotkich słupkach moje nadwyrężone oczęta.
Ciekawi jesteście co robię? Proszęż bardzo- oto piękno co kształtem jest miłości:
itd. nie będę nadwyrężać Internetów kolejnymi tabelkami
Ciekawiście relacji z wystawy w Poznaniu? Zajrzyjcie >>>TU
CMYK rozszyfrowałam, czyżbyś haftowała na komputerze? ;-)
OdpowiedzUsuńNieee, choć marzę o tym, żeby spróbować! Choć tam posługuje się człowiek chyba numerami kolorów. Nie można nitek zmieszać jak farb w CMYKU.
UsuńA jakby nitki zmieszać, a potem zmoczyć, żeby kolor puściły i zmieszały się?
UsuńChyba zbyt nieprzewidywalne by to było...
Zdobycie nitek, które puszczają kolor w praniu też rzeczą jest niełatwą...
OdpowiedzUsuńŁatwiej stukać w klawiaturę? ;-)
UsuńWiem, piszesz kod dla drukarza ;-)
Blisko- kod dla grafika, który sprawi że kolory staną się widzialne.
UsuńNieustannie towarzyszy mi lęk, że część przesyłanych uwag przeczytam na megaportalu CO ZNOSI PSYCHIKA GRAFIKA.
Wiesz, że ja tez miałam podejrzenia, że moja korespondencja ze studiem graficznym też się tam znajdzie? Nawet o tym napomknęłam półgębkiem.
UsuńBoskie Twoje kolory, gdy za oknem tak wcześnie CMYK 000100!
A nawet powiedziałabym dobitniej
Usuń-C10 M10 Y10 K100!
uuuu..... tak, fascynujace....
OdpowiedzUsuńNo ale cóz, niektóre rzeczy po prostu zrobic TRZEBA.
Badz dzielna!
Trzymam się. Dopinguje mnie fakt,że czekają na otwarcie dwie przesyłki z książkami prezentami- otworzę jak skończę. Jakąś nagrodę oprócz moralnego zwycięstwa mieć trzeba.
UsuńEnigmatyczny dzięcioł :-) No, skoro dwie paczuszki czekają, to duże wsparcie, życzę jak najszybszego otwarcia :-)
OdpowiedzUsuńEnigmatyczny to nie - energiczny, zaciekły ów dzięcioł.
UsuńW sensie - szyfrujący :-) A energiczny na pewno, entuzjastyczny i pełen fantazji. Swoją drogą, ile można się powstrzymywać od otwarcia takich pakunków??
UsuńPonad tydzień! Medal za męstwo mi się należy - jak nic.
UsuńO, niewątpliwie jesteś Bohaterką!
UsuńNie wytrzymałabym ani chwili :o)
Biedny ten grafik :D Po takiej kolorystycznej korespondencji na pewno będzie marzył o C0 M0 Y0 K0 w małym przytulnym pokoiku zamykanym od zewnątrz :P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam - fanka :)
Nasz burzliwy związek pod sztandarem CMYK trwa już od lat kilkunastu...
UsuńOjacie! I to jest nawet z datami!
OdpowiedzUsuńTylko właściwie, Ela co ty robisz?
Projektuję kalendarz firmowy.
UsuńZnajdzmy dla Elzbiety ASYSTENTA! Tak sie nie godzi, by artystka musiala rozszyfrowywac kody Enigmy zamiast po prostu malowac!
OdpowiedzUsuńMoże wykupić w prasie zlecenie stałe na ogłoszenie, bowiem bez pardonu przegryzam tętnice wszystkim, którzy przeszkadzają mi w pracy. A taki asystent na bank by coś do mnie mówił, i czegoś ode mnie chciał.
OdpowiedzUsuńMożemy poszukać niemego, i eunucha.
UsuńOOOO- wyobraziłam sobie jak w ramach bycia również rzecznikiem prasowym niemy eunuch pokazuje mową ciała, co artystka chciała powiedzieć.
OdpowiedzUsuńJarecka dobrze wymyśliła. On by cichutko w kąciku pisał, opisywał, odpisywał. Mógłby uważnie słuchać i zapisywać. He?!
OdpowiedzUsuńWyobraźnia mi ruszyła.
Pozdr.A.
Mozna tych asystentow w hurcie. Np. z Japonii. Ten narod jest bardzo milczacy. Najwyzej zdejcia beda robic.
OdpowiedzUsuń