Zima w tym roku nie zaskoczyła drogowców. Zaskoczyła nas z Panem Sierotką.
Lato, lato, długi sierpień, piękny wrzesień i zanim się człowiek zorientował że przyszła jesień, BĘC! zrobiło się biało. Na południowym balkonie, jak oblane bitą śmietaną stoją rower i leżak . Widok dość egzotyczny, choć w sumie co w tym dziwnego- śnieg kulturalnie leży sobie na leżaku..
"Spacerkiem przez rok" Małgorzata Strzałkowska . Media Rodzina 2016 Opracowanie graficzne Dorota Nowacka |
Przymierzacie się do Robótki? Bo ja tak!
Kulturalnie czy nie śnieg powinien leżeć za Kołem Podbiegunowym ;)
OdpowiedzUsuńPrzymierzamy się do Robótki, a nawet wstępnie dopasowujemy prezenty do Dzieciaków :)
Jesteś jak prof. Dmuchawiec - lubisz śnieg , ale raczej w telewizji?
UsuńI ja sie z Psem zgadzam. (I tez jestem w Swetrze) Za tym Kolem Podbiegunowym to nawet nie musi byc kulturalny, niech se robi, co chce, byle nie wracal.
UsuńŚniegowi jest przykro, wiesz?
UsuńNawet bez telewizji się obejdzie, bo nie posiadam :) A śnieg - proszę bardzo - lubię. W piosenkach lubię na ten przykład i mam kilka zgrabnych akwarelek ze śniegiem. O, i u Wasiuczyńskiej lubię - czemu nie :D To czemu jemu ma być przykro? No przecież lubię. ;)
UsuńLubię cię, ale paszoł won za koło?
UsuńA mój kolega miał tak kulturalnego stryja, że nawet jak dyscyplinował psy, to mówił - PROSZĘ WON!
Najcieplejsze uczucia do śniegu mam latem, kiedy jest 40 stopni. O, może by zwoje kalek z tajnymi projektami i jakieś ognisko?
UsuńOddać cesarzowi co cesarskie? No właśnie, szłam ostatnio przez Poznań i wyświetlały mi się w pamięci nieśmiertelne frazy Małgorzaty Musierowicz: o Mickiewiczu, który patrzy spod półprzymkniętych powiek kamiennym, posępnym wzrokiem, o drzewach, które w tych nerwowych czasach zapewne dalej parają się fotosyntezą, i że fantazja w grudniu wczesnym rankiem to ostatnia rzecz jaką może poszczycić się przechodzień...
UsuńMam tylko nadzieję, że nie szłaś przez Poznań o 5 rano?
UsuńSzukam cały czas usprawiedliwienia, żeby sobie kupić "Spacerkiem przez rok" pod choinkę...
I dziękuję za wieści o Robótce - można się nieśmiało przyłączyć?
ŚMIAŁO, śmiało można się przyłączyć i siać wici- koniecznie.
UsuńNo a "Spacerek", dla każdego zainteresowanego językiem jest absolutnie NIEZBĘDNY- są w nim np., 3 hipotezy dlaczego styczeń nazywa się styczniem.
Piękne! Proszę WON! od dzisiaj wchodzi do mojego dialogu z naszym zwierzyńcem!
UsuńW naszym lesie cicho sza...
OdpowiedzUsuńTylko wiatr w gałęziach łka.
Tylko śnieg pod stopą trzeszczy.
Tylko wrona w dali wrzeszczy.
Tylko dąb stuletni stęka,
gdy od mrozu konar pęka.
Tylko czapka z sosny spada.
Tylko ptaszek w dziupli gada.
Tylko strumyk szumi gra.
W naszym lesie cicho sza...
Witaj! To taka impresyjka z wczorajszego spaceru :) Niestety po śniegu nie ma już dzisiaj śladu, a ja tak kocham śnieg!
AAAAAaa-A!
UsuńTyle tylko mogę z siebie dać w kategorii rym i rytm. U nas też szybko topnieje , bo za dnia jest na plusie.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń