W związku z tym, że "jaki jest słoń każden widzi" napiszę tylko, że obrazek powstał na podstawie zajumanej z netu fotki samego Pawła Pawlaka. A co! Jak kraść to miliony.
Grasz w zielone? Gram! Masz zielone? Mam! tak mi się kolebało w pamięci i zapytałam Wuja Gugla jak to dalej leci. Uzyskałam zaskakująco różne odpowiedzi. Znacie? To posłuchajcie: Z Wiosną, z majem Starym zwyczajem Znów się dziećmi stajem Listeczki, trawki świeże To wszystko nas za serce bierze
Młynarski: Jeszcze w zielone gramy, Jeszcze nie umieramy, Jeszcze któregoś rana odbijemy się od ściany, Jeszcze wiosenne deszcze obudzą ruń zieloną, Jeszcze zimowe śmieci na ogniskach wiosny spłoną, Jeszcze w zielone gramy, Jeszcze wzrok nam się pali, Jeszcze się nam pokłonią ci, co palcem wygrażali My możemy być w kłopocie, Ale na rozpaczy dnie jeszcze nie Długo nie
jest i proekologiczna Majka Jeżowska z pieśnią dla przedszkolaków o konieczności zielni miejskiej w terenach zabudowanych, a kanonicznego tekstu z frazą grasz w zielone? gram! masz zielone? mam! znaleźć nie umiem.
Wyjdę do parku z rana, założę zielone ubranie: spodnie zielone, marynarkę zieloną, zielony krawat poprawie zieloną dłonią.
Zielony nad stawem przystanę, rozepnę zielone ubranie, włosy rozczesze w koronę, ręce uniosę do góry jak dwie gałęzie zielone, by w locie zatrzymać chmury.
<3
OdpowiedzUsuńMoje ukradnij coś! I zrób piękne.
Ha! Ukradnę. Nie znasz dnia ni godziny.
OdpowiedzUsuńMogłybyście chociaż napisać "że słoń jaki jest każden widzi" czy coś...
OdpowiedzUsuńa może moje coś też? będzie ładniejsze chociaż :D
OdpowiedzUsuńOł jes! siostry i dziki bez!
OdpowiedzUsuńGramy w zielone?
Oł jes! Siostry i czarny bez!
OdpowiedzUsuńGramy w zielone?
Grasz w zielone? Gram! Masz zielone? Mam!
OdpowiedzUsuńtak mi się kolebało w pamięci i zapytałam Wuja Gugla jak to dalej leci. Uzyskałam zaskakująco różne odpowiedzi. Znacie? To posłuchajcie:
Z Wiosną, z majem
Starym zwyczajem
Znów się dziećmi stajem
Listeczki, trawki świeże
To wszystko nas za serce bierze
całość tu
Młynarski:
OdpowiedzUsuńJeszcze w zielone gramy,
Jeszcze nie umieramy,
Jeszcze któregoś rana odbijemy się od ściany,
Jeszcze wiosenne deszcze obudzą ruń zieloną,
Jeszcze zimowe śmieci na ogniskach wiosny spłoną,
Jeszcze w zielone gramy,
Jeszcze wzrok nam się pali,
Jeszcze się nam pokłonią ci, co palcem wygrażali
My możemy być w kłopocie,
Ale na rozpaczy dnie jeszcze nie
Długo nie
całość tu
Nieznane mi dzieło
OdpowiedzUsuńJa wciąż numeruje tu stoje nie dubluje
Na tle rośliny sie kamufluje
z rymami
tuje
rajcuje
wyjebuje
a i o młodej foce słowo
całość dzieła
jest i proekologiczna Majka Jeżowska z pieśnią dla przedszkolaków o konieczności zielni miejskiej w terenach zabudowanych, a kanonicznego tekstu z frazą grasz w zielone? gram! masz zielone? mam! znaleźć nie umiem.
A ja widzę patyczaki, tak ze dwa. Tzn może ten jeden się dubluje i w zielonym kamufluje. Słonia nie bardzo ☺
OdpowiedzUsuńChude takie ze względu na wymogi mimikry.
UsuńJózef Ratajczak
OdpowiedzUsuńZielony wiersz
Wyjdę do parku
z rana,
założę zielone
ubranie:
spodnie zielone,
marynarkę zieloną,
zielony krawat
poprawie zieloną dłonią.
Zielony nad stawem przystanę,
rozepnę zielone ubranie,
włosy rozczesze w koronę,
ręce uniosę do góry
jak dwie gałęzie zielone,
by w locie zatrzymać chmury.
Lubię bardzo.
UsuńI jeszcze Antoni Słonimski
OdpowiedzUsuńCzy masz zielone? — Nigdy go nie zapominam...
A ty czy masz je? — Zawsze je na piersi noszę...
Wiem, jakie lubisz liście, zobacz tedy proszę.
Co dzień oto bez świeży w butonierkę wpinam.
Kochasz mnie jako wprzódy? Nicżeś nie zmieniona?
Nie zapomnisz mnie nigdy? — Nigdy nie zapomnę!
— Dziś o pamięć nie prosisz, oczy spuszczasz skromne
I chociaż nic nie mówisz, wiem... już gra skończona...
Lecz nie masz zielonego — wszak już dzisiaj pomnę,
Gdyś prosiła o pamięć, rzekłem: nie zapomnę...
I do końcam na piersiach nosił liść zielony.
Dzisiaj zbędny odpinam — zakład nasz skończony...
Owa gra osobliwa, w której bardziej bywa
Smutnym wygrywający niż ten, co przegrywa.
Nie miałam zielonego pojęcia o istnieniu tego wiersza. Dzięki Przytulio.
OdpowiedzUsuń