Abstrakcja przedstawiająca ;)
Ten najbardziej umowny, przedostatni to efekt telefonu "ja tylko na minutkę". I bęc, umiera w pączku, już nie można wrócić.
Na początku płatki pogniecione jak psu z gardła. Jak te krasne ludki potrafią je tak ślicznie wygładzić?
Lubię i te zmięte jak bibułka.
Abstrakcja przedstawiająca ;)
OdpowiedzUsuńTen najbardziej umowny, przedostatni to efekt telefonu "ja tylko na minutkę". I bęc, umiera w pączku, już nie można wrócić.
UsuńNa początku płatki pogniecione jak psu z gardła. Jak te krasne ludki potrafią je tak ślicznie wygładzić?
OdpowiedzUsuńLubię i te zmięte jak bibułka.
OdpowiedzUsuń