Wesołych Świąt! Pachnących czekoladą (choćby tą z walizki Pana Zająca), babami, mazurkami, a przede wszystkim rodzinnym domem i miłością oraz nastroju radosnego spokoju, dokładnie takiego, jakim promieniują Twoje ilustracje. Pozdrawiam serdecznie razem z moimi dziećmi, które mimo, że na półkach mnóstwo nowszych książek, po raz kolejny wyciągnęły Pana Kuleczkę i to właśnie on towarzyszy nam w czasie wielkanocnego rodzinnego wyjazdu.
Wesołych Świąt! Pachnących czekoladą (choćby tą z walizki Pana Zająca), babami, mazurkami, a przede wszystkim rodzinnym domem i miłością oraz nastroju radosnego spokoju, dokładnie takiego, jakim promieniują Twoje ilustracje. Pozdrawiam serdecznie razem z moimi dziećmi, które mimo, że na półkach mnóstwo nowszych książek, po raz kolejny wyciągnęły Pana Kuleczkę i to właśnie on towarzyszy nam w czasie wielkanocnego rodzinnego wyjazdu.
OdpowiedzUsuńPisanki cudne, cudne! :-)
OdpowiedzUsuńAle w Bazgrozagadkach (u nas zwanych: zygzakami) już nie weźmiemy udziału (po terminie) :-(
Mimo to życzymy kolorowych świąt! :-)
Aha, a zygzaka trzeba (u nas) narysować bez odrywania ołówka od kartki. Druga osoba już nie ma takich ograniczeń ;-)
UsuńZając czekoladokrata, spaceruje po znaczku pocztowym-mazurkowym, a wokół planety szaleją, szaleją i kleją się kleją się kleją:) słodkich Świąt również
OdpowiedzUsuńO tak cukry proste, tłuszcze wprost nienasycone niech będą z nami wszystkimi!
OdpowiedzUsuń