poniedziałek, 2 października 2017

DLACZEGO?



Już niedługo  będę zapraszać Was na wystawę w Warszawie, a póki co pokażę nową gadzinę którą uszyłam jakoś tak,  pomiędzy  wyjazdami warsztatowymi Mazursko- Warmińsko- Mazowieckimi .
Fotki niestety moje, spod pachy, czajnikiem. A może komórką? Nie pamiętam, tyle się dzieje...

wypycham nieco gada, żeby był bardziej plastyczny


 oczko na razie zamarkowane tylko, papierowe

 Jak widać, trawiłam przy gadzinie nie tylko ranki, ale i wieczory- fota przy elektrycznym świetle








 Nie wiem czemu, ale podkurzony jakiś...

Ktoś ma koncepcję DLACZEGO- z jego nozdrzy bije żółty dym o zapachu siarki?

30 komentarzy:

  1. Bo to Wawelski jest. Tylko czemu on ma taka minę i pozę? Czyżby coś przeskrobał? To już do Wawelskiego niepodobne, chyba, że jest jeszcze jakaś nowa wersja wiadomej legendy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślisz że to jest ten typ, który ma największe pretensje jak coś sam przeskrobie?

      Usuń
  2. On się ewidentnie wstydzi. Czego?

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaginiony a odnaleziony brat Pompona? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O matko, tak, tak, nie tylko podobieństwo fizyczne, ale i charakterek, to łypanie, to odęcie...

      Usuń
    2. Otóż! Też natychmiast z Pomponem mi się skojarzył.

      Usuń
  4. Bo mamusia (niewidoczna) mówi mu, żeby był grzeczny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To, jak wiadomo jest bardzo obraźliwe dla dżenelmenów od lat dwóch.

      Usuń
  5. To taki smoczy katar. W końcu jesień mamy, wirusy się uaktywniły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli tak, to na bank spotkam go w tramwaju. Smoczy katar.

      Usuń
  6. To nie dym, to światło.
    W toku ewolucji na nosie wyrosła mu latarka, jak rybie głębinowej. W końcu on mieszka w jaskini a pod ziemią jest ciemno, co nie?
    Jakie to praktyczne, no naprawdę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sensie nie czołówka, tylko NOSÓWKA? Jarecka! Opatentujmy zanim nas ktoś wyprzedzi o nos.

      Usuń
  7. Jak nic pali ekologiczne skręty z jarmużu..Stąd ten dym taki jakby zielonkawy, jakby żółty...może miesza z ciecierzycą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fjuuu, z tyłu ściska skręta i został właśnie przyłapany w męskiej ubikacji dla smoków?

      Usuń
    2. Tak! To tłumaczy minę skruszoną niewinno - obrażoną.

      Usuń
  8. Cichaczem coś wciąga Gadzina.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wciąga ostatnie promienie jesieni, żeby przechować w brzuszku na zimę i w noc przesilenia zimowego z powrotem je wypuścić, żeby szybciej wiosna przyszła. A kątem oka zadaje pytanie tacie, czy robi to prawidłowo. Jak zrobi to nie tak, jak trzeba, to wiosna nie przyjdzie...
    Pozdrawiam z deszczowych Mazur

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaa, te skłębione opary to promieniowanie UVA, UVB i UVC?

      Usuń
  10. Cudna gadzina.
    Może mu się odbiło po ostatnim rycerzu i ma biedak niestrawność ;) ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to jedzenie z puszki, bardzo niezdrowe, BARDZO!

      Usuń
  11. To moje alter ego!
    Stad ta siarka.
    I siara tez!

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja myślałam, że on jest przeziębiony, albo alergik :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak dla mnie to on wygląda jakby coś długo i bez efektu musiał tłumaczyć: łapy założone do tyłu, zataczanie okiem i głębokie siarkowe westchnięcie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czuć, czuć w powietrzu, że rok akademicki się zaczął.

      Usuń
  14. Kumpel Prezesa, tego co go mam dość?????

    OdpowiedzUsuń