piątek, 27 października 2017

Targi -sobota 11-13

Targi! Targi Książki w Krakowie- spotkajmy się w sobotę od 11tej do 12 na stoisku Debitu D21
wlepki do książki Agnieszki Frączek "Za płotem z ostów"





A od 12tej na stoisku Media Rodziny D18  podpisujemy z Wojciechem Widłakiem nowy kuleczkowy kalendarz, z którego obrazki pokazywałam Wam >>>tutaj



przyjdźcie!

8 komentarzy:

  1. Będę po kolejny rysunek w kolejnym Panu Kuleczce :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i byłem :) Dziękuję :D

      Usuń
    2. Bazylu. Bazyl mnie wyjaśnie, jakim cudem, mając pół internetu wspólnych znajomych, z której to połowy połowa biega po Targach i się z Tobą fotografuje, jakim cudem biegając po tychże targach w tych samych miejscach i zdobywając autografy u tych samych Artystów, jakim więc cudem MYŚMY SIĘ JESZCZE ANI RAZU NIE SPOTKALI?!

      Usuń
    3. Powodem może być na przykład moja kompletna nieznajomość królewskomatczynego oblicza :) Poza tym nie przesadzajmy, jedna fotka celebrytą nie czyni :) No i z Agnes jest łatwo, wystarczy poczekać przy Vesperze bądź notesach :P I, co powtarzam za każdym razem, przy bliższym poznaniu tracę :D

      Usuń
  2. Tak! Widziałam na własne oczy Bazyla, można mi zazdrościć. Że Ponury Bazyli- nie dałam się nabrać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikt nie twierdził, że będzie idealnie :P Bardzo lubię stać przy Waszym stoliczku, bo to i ciekawych ludzi, reklamowanych entuzjastycznym głosem pana Wojtka, się poznaje i historii zacnych się posłucha. A potem, bach!, autografy jak wiśnia na torcie :D Może i pomęczyłbym jeszcze swoją osobą, ale Starszy miał swoje plany i nie były one do końca kompatybilne z moimi :)

      Usuń
    2. Naprawdę, organizatorzy Targów w Krakowie mogli by pomyśleć o naklejkach - medalach dla uczestników z napisem DZIELNY PACJENT!

      Usuń
    3. Albo - Cierpliwy jak Indianin (kolejki), gibki jak wąż (alejki) i silny jak mrówka (toboły ze zdobyczami) :P A i SzP podpisującym zdały by się dyplomy, za nieporwanie wraz ze stoliczkiem wielkości znaczka pocztowego przez napierający tłum. Podsumowując - było pysznie i będzie co wnukom opowiadać :D

      Usuń