piątek, 7 marca 2014

Wpółdopiątek!

Uczeni w piśmie i Osieckolodzy nie są do końca zgodni jak wygląda  taki na  przykład SIÓDMAK. Pewne jest jedynie, że protoplasta Siódmaka ma genotyp  włoski. Uwidacznia się to  głównie na nogach i trąbie.

Jedyny zachowany wizerunek pochodzi z planety Paleta.
 Wzorowałam się właśnie na nim. Oto stadko irytująco zadowolonych z siebie, hałaśliwych Siódmaków.


O gamoniowatym Wpółdopiątku wiemy niewiele
Melancholijny, refleksyjny  charakter wskazywał by raczej na genotyp słowiański. Niewykluczone jest też  pokrewieństwo z rozczulającym Czeburaszką, >>>Kiwaczkiem, którego szczerze kochałam w dzieciństwie.
Zrobiłam tę modelinową figurkę, bo chciałam go usadzić w kałuży i sprawdzić, jak się taki Wpółdopiątek odbija w łez lazurze. Ale w końcu zasiadł na tarczy zegara,  i nic sobie nie robił z moich cennych wskazówek.


Teraz patronuje mi nad stołem do pracy...
 ...i w kluczowych momentach szału i trwogi spadają mu papierowe okulary.
Ceramiczna skrzyneczka z pracowni Berszów


A! I jeszcze jeden przyjemniaczek, którego spotkać można na dróżkach wyobraźni Agnieszki Osieckiej. Imć Subiektywniak:
Tu opis odautorski jest bogatszy: 
"Przypominał krokodyla, ale gdyby zmierzyć go w pasie, okazało by się, że przypomina dwa krokodyle."

Dobranoc- mówią Państwu Ela i jej gil.

2 komentarze:

  1. Po przeczytaniu "Osiecka dzieciom" bardzo chciałyśmy z córką narysować "swoje wersje" Siódmaków i Wpółdopiątka. Córka (wtedy chyba ok. 6-letnia) miała nawet jakieś pomysł i porobiła szkice. Ale na ty się skończyło :-(
    Może wrócimy i do książki i do rysowania bohaterów, kto wie? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak, te kreatury aż się proszą o portrety. Jak coś zmalujecie , przywleczcie linkę.

    OdpowiedzUsuń