środa, 5 marca 2014

Co ma elektryka do stonogów czyli Osiecka dzieciom

"Ja jestem wesoły dobry chłopiec. W zeszłym roku wlazłem w Wąbrzeźnie na drzewo i to drzewo się połamało, i spadło na dom, a w tym domu pękł dach i zrobiła się dziura, i ja przez tę dziurę spadłem na stół, i stłukłem sobą serwis pozłacany na dwanaście osób i salaterkę z młodą mizerią.
Ale poza tym to ja jestem kochane dziecko.
Inaczej jest  z Frankiem Kozickim."

Trzeba powiedzieć, że inaczej jest też z Belzebubem Rączką- diabłem, który któregoś dnia  pojawia się w szkole i miesza swym kosmatym ogonem w odwiecznych prawach fizyki.
Przyznam się Wam, że na początku w artystyczny stupor wprawiał mnie fakt, że  "Wzór na diabelski ogon" zilustrował wcześniej (w 1974r) dla Naszej Księgarni  mój idol - Bogdan Butenko. Idol- niezmiennie od czasów kiedy emocjonowałam się przygodami Gucia i Cezara w periodyku Miś.

Dumałam, dumałam, przypomniałam sobie własne pryszczate, cielęce lata, bezkresne godziny szkolnej nudy i udręki, zeszyty do fizyki gęsto ugarnirowane bezwiednymi rysunkami i pooooszło.
Wykombinowałam sobie a muzom, że moce imć Belo mają wpływ też  na błękitne kratki w zeszycie:












A to już koty marsjańskie z opowiadania "Ptakowiec"


 i Pan Pantofelek nadnaturalnych rozmiarów
Uśmiech- wypisz wymaluj jak u mojego Ulubionego Starszego Siostrzeńca. Z czasów (och jak dawnych!), kiedy rżnęły mu się ząbki i miał uśmiech jak kasownik.
Jeśli nie będę odzywać się długo, na organa dajcie znać- jak nic Młody mnie ubił za te słowa. Jeśli jednak przeżyję, opowiem o innych osieczańskich inspiracjach.
Pa, pa kochani!

10 komentarzy:

  1. Bardzo to wszystko! Zwłaszcza Archimedes.
    Mój fizyk tez miał na imię Czesiek i codziennie nosił ten sam wojskowy strój khaki. Podejrzewaliśmy, ze ma 7 zestawów - na każdy dzień jeden.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ileż czasu zyskiwał bez tych dylematów co z czym i czy aby na pewno mu do twarzy!

      Usuń
  2. Jak to do mnie trafia, jak..
    Bo ja mam zwykłe małe - dzieci nie skalane teorią sztuki... I za nic nie kupię im bajek wyglądających jak z pod ręki wzorowych absolwentów Bauhausu!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz coooo Anitamm...myślę, że jakiś mały post Bauhausik w dobrym wydaniu by im nie zaszkodził. Kiedy dziecek przyjmuje też do organizmu takie surowe na wpół abstrakcyjno- matematyczno- rebusowe ilustracje jak choćby w Tuwimie z Wytwórni to mu się wyobraźnia gimnastykuje. Tak jakby się uczył języków obcych. Graficznych
      Różnorodność jest zdrowa, wiadomo.
      Nie trzeba też koniecznie ryzykować własną gotówką, można pożyczać "ryzykowne" książki z biblioteki.
      Modny dziś w grafice książkowej Bauhausik w dużej dawce może być równie mynconcy co lukrowany kicz, ale nie trzeba mieć wykształcenia ani wyrobienia, żeby POCZUĆ sztukę współczesną.*

      *Współczesną jak współczesną, troszku to odgrzewane kotlety sprzed niemal 100lat, troszkę AWANGARDA PO OBIEDZIE, ale wiesz o co mi chodzi, kiedy piszę o sztuce współczesnej.
      Szkoda, że dla większości ludzi każda nieprzedstawiająca sztuka jest jedynie hucpą i nabieraniem gości. Dzieci nie mają na początku takich uprzedzeń, są ciekawe, próbują na własny rozum, na czuja rzecz rozkminić. I o to przecież chodzi w tej zabawie.

      Usuń
  3. Właśnie taaak. Czyli coś jest na rzeczy, bo ja już myślałam, że tylko mnie uwiera? Wydaje się, że niektórzy odkrywają lądy sto lat temu odkryte, tylko na mniejszym haju często niestety. Czy ja nie kocham Bauhausu no jasne, że kocham. Jednak nie wszystkie popłuczyny po nim. Środę popielcowa mamy, to takie rozważania na miejscu są może - tak do ryby pasują :-DDD

    OdpowiedzUsuń
  4. I te wszystkie cudeńka kryją się pod kokardą?

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, ilustracji w "Osieckiej dzieciom" jest aż po kokardę.

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja prosze o jakis spis ksiazek z ilustracjami made by Wasiuczynska:)
    Bede tak prosic az bedzie mi dane.
    Kołatac bede az mi otworza.
    Jesli autra ilustracji jest zbyt skromna coby taki spisek objawic całej publice, to polecam sie wiadomosciom prywatnym :)
    Pozdrawiam zza gor i lasow pełnych dzikich dryblasow.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam , mam. Oczywiście wsadziłam tę listę w taką komputerową szufladkę, że nie mogłam znaleźć. No to lu:

    Wierszyki łamiące języki Małgorzata Strzałkowska Plac Słoneczny 4 1996
    Tere- fere kuku Natalia Usenko Danuta Wawiłow Homo Dei 1998
    Pan Kuleczka Wojciech Widłak Media Rodzina 2002
    Pan Kuleczka Skrzydła Wojciech Widłak Media Rodzina 2003
    Trzy świnki Zofia Stanecka Muchomor 2004
    Pan Kuleczka Spotkanie Wojciech Widłak Media Rodzina 2004
    Bajka o ślimaku Kacperku Małgorzata Strzałkowska Nasza Księgarnia 2005
    Kot w butach Grzegorz Kasdepke Agora 2005
    O rybaku i złotej rybce Jarosław Mikołajewski Agora 2005
    Czterej muzykanci z Bremy Grzegorz Kasdepke Agora 2005
    Pan Twardowski Grzegorz Kasdepke Agora 2005
    Jaś i Małgosia Jarosław Mikołajewski Agora 2006
    Smok Wawelski Grzegorz Kasdepke Agora 2006
    Brzydkie kaczątko Jarosław Mikołajewski Agora 2006
    Ten najpiękniejszy świat Ewa Bem Bajki Grajki 2006
    Pan Kuleczka Światło Wojciech Widłak Media Rodzina 2006
    ZOO Jarosław Mikołajewski Agora 2007
    Pan Kuleczka Dom Wojciech Widłak Media Rodzina 2008
    Il Drago di Cracovia Istituto Polacco di Roma 2008
    Pamiętnik Czarnego Noska Janina Porazińska Book House 2009
    Zaczarowane historie Maria Ewa Letki Bajka 2010
    Dzikoludek Beata Ostrowicka Literatura 2010
    mój pierwszy alfabet Elżbieta Wasiuczyńska LektorKlett 2009
    Królowa Śniegu Hans Cristian Andersen Media Rodzina 2010
    mój pierwszy alfabet Elżbieta Wasiuczyńska Egmont 2010
    moja pierwsza księga pojazdów Elżbieta Wasiuczyńska Egmont 2011
    Tere- fere kuku Natalia Usenko Danuta Wawiłow Papilon 2011
    Osiecka dzieciom Nasza Księgarnia 2011
    Pan Kuleczka Radość Wojciech Widłak Media Rodzina 2012
    Hansel und Gretel Storyteller Verlag 2013
    Der gierige Drache Joanna Manc Storyteller Verlag 2013
    Baśnie Polskie Cudowna Studzienka Media Rodzina 2013
    Drzewka szczęścia Agnieszka Fraczek Egmont 2014

    OdpowiedzUsuń